W Gorzowie Wielkopolskim, w piątkowe popołudnie, doszło do dramatycznego incydentu, który miał swoje konsekwencje nie tylko dla ofiary, ale także dla przestępcy. Kryminalni z Gorzowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o brutalny rozbój oraz posiadanie niemal trzech kilogramów narkotyków, co z pewnością rozsierdziło lokalną społeczność.
CHWILA STRACHU NA ULICY OBROŃCÓW POKOJU
W zdarzeniu, które miało miejsce przy ulicy Obrońców Pokoju, pokrzywdzony został zaatakowany i pobity. Sprawca nie czekał długo – skradł jego samochód i odjechał, nie zważając na konsekwencje swojego czynu. Policjanci bardzo szybko zareagowali, a ich działania od razu ruszyły w kierunku złapania sprawcy. W akcji wykorzystano nawet psa tropiącego, co pokazuje, jak poważnie potraktowano sytuację.
ŚLADY PROWADZĄ DO PODEJRZANEGO
Efektem intensywnych działań policjantów było odnalezienie skradzionego pojazdu w krótkim czasie po zdarzeniu. Funkcjonariusze ustalili, kto może stać za tym niespotykanym czynem, i jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego na terenie miasta. Detektywistyczna praca kryminalnych przyniosła owoce, a podczas przeszukania garażu odnaleziono prawie trzy kilogramy marihuany, które zostały od razu zabezpieczone. Czy można nie odczuwać wściekłości, kiedy w takim miejscu kwitnie przestępczość?
PROBLEMY ZE SPRAWIEDLIWOŚCIĄ
38-letni mężczyzna usłyszał aż cztery zarzuty, w tym rozbój oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. Dodatkowo zostały mu przedstawione zarzuty gróźb kierowanych w stronę dwóch osób. To nie jego pierwsze problemy z prawem, co budzi niepokój o przyszłość mieszkańców Gorzowa. W tej sprawie sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował się na tymczasowy areszt, co być może przyniesie ulgę w lokalnej społeczności. Mężczyźnie grozi teraz do 15 lat więzienia, co dla wielu jest zbyt łagodnym rozwiązaniem jak na jego czyny. Przyszłość tego indywiduum i jego przygód z wymiarem sprawiedliwości z pewnością będzie przedmiotem niejednej debaty.
Chociaż sytuacja zakończyła się na chwilę obecną, to działania policji w Gorzowie nie zwalniają tempa – śledztwo nadal trwa, być może ujawni kolejne smaczki tej afery. Takie wydarzenia z pewnością nie napawają optymizmem, ale dają nadzieję, że społeczność jest pod dobrą opieką funkcjonariuszy.
komisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim
Źródło: Polska Policja
