W gminie Kłodzko miała miejsce bulwersująca sytuacja, gdyż lokalni kryminalni zatrzymali 64-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież puszki z datkami na leczenie schorowanego dziecka. Wartość skradzionej gotówki wynosiła prawie 3 tysiące złotych. Sprawca, który zuchwale dokonał tego czynu, usłyszał już zarzuty i został umieszczony w policyjnej celi, gdzie czekają go konsekwencje prawne. Jego postępowanie może zakończyć się wyrokiem pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Kradzież w Sklepie Spożywczym
W minionym tygodniu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku otrzymał zgłoszenie o kradzieży, która miała miejsce w sklepie spożywczym. W puszce, wystawionej na ladzie, znajdowały się datki przeznaczone na pomoc dziecku z ciężką chorobą. Kradzież zbulwersowała lokalną społeczność, a fakt, że pieniądze miały wspierać chory maluch, czyni sprawę jeszcze bardziej niewyobrażalną.
Ujęcie Sprawcy
Bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia kłodzcy policjanci przystąpili do działań. Już tego samego dnia zidentyfikowali i zatrzymali mężczyznę, który jawnie kradł w sklepie. Nagranie z monitoringu uwieczniło, jak 64-latek, pakując zakupy, w mgnieniu oka zabrał puszkę i schował ją do plecaka. Zrobił to w chwili nieuwagi ekspedientki, a następnie spokojnie opuścił lokal, jakby nic się nie stało.
Konsekwencje Prawne
Przesłuchany przez policję mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, której szczególna zuchwałość może doprowadzić do surowej kary. Jeśli sąd uzna go winnym, może spędzić za tym przestępstwem od pół roku do ośmiu lat w więzieniu. Policja odzyskała część stolenych pieniędzy, ale to niewielka pociecha w obliczu ogromnej straty, jaką poniosła chora dziewczynka i jej rodzina.
Czy rzeczywiście skończymy na tej tragikomicznej lekcji o zaufaniu i człowieczeństwie? Miejmy nadzieję, że społeczeństwo wyciągnie z tej sytuacji odpowiednie wnioski. W przeciwnym razie, możemy się spodziewać kolejnych aktów bezmyślności, które jedynie podważają nasze ideały o solidarności.
st. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KPP w Kłodzku
podinsp. Wioletta Martuszewska
tel. 606 754 529
Źródło: Polska Policja
