Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotr Pogonowski został zatrzymany i dzisiaj zostanie przymusowo doprowadzony na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Informację tę przekazał europoseł KO Dariusz Joński, podkreślając, że Pogonowski trzykrotnie nie pojawił się na wezwanie komisji.
Przesłuchanie pod presją
W poniedziałek komisja zwróciła się do sądu o wydanie postanowienia dotyczącego doprowadzenia Piotra Pogonowskiego na przesłuchanie. Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do tego wniosku, czego wykonanie leży w gestii policji.
Dariusz Joński zaznaczył na platformie X, że wcześniejsze absencje Pogonowskiego były tłumaczone wrześniowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował legalność prac komisji. Oprócz Pogonowskiego, tego samego dnia zeznania ma złożyć również były zastępca szefa CBA, Daniel Karpeta, którego przesłuchanie zaplanowano na godzinę 14.
Komisja nie odpuszcza
Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka z PSL-TD, zapewniła, że dla komisji każdy świadek jest traktowany jednakowo: „Każda wezwana osoba ma obowiązek stawić się na przesłuchanie i odpowiadać na pytania, niezależnie od jej roli” – podkreśliła.
Pogonowski, który pełnił funkcję szefa ABW w latach 2016-2020, jest kluczowym świadkiem w sprawie, ponieważ był odpowiedzialny za instytucję, gdy zakupiono system Pegasus. W przeszłości zarządzał również gabinetem szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego i bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski z listy PiS w 2011 roku. Obecnie zasiada w zarządzie Narodowego Banku Polskiego, gdzie nadzoruje departamenty dotyczące administracji, bezpieczeństwa i controllingu.
W kontekście całej sprawy warto zauważyć, że ABW także wykorzystywała oprogramowanie szpiegowskie, co rodzi kolejne pytania o transparentność działań służb specjalnych oraz ich kontrolę ze strony komisji.
Źródło/foto: Polsat News
