W Szczecinie zdarzył się incydent, który pokazuje, że niektórzy kierowcy nie mają pojęcia o odpowiedzialności na drodze. Funkcjonariusze z Wydziału Wywiadowczego KMP zatrzymali do kontroli motocyklistę, którego zachowanie wzbudzało poważne wątpliwości. 50-latek poruszał się swoim jednośladem w sposób chaotyczny – nieustannie zwalniał i przyspieszał, co mogło sugerować, że nie kontroluje swojego stanu psychofizycznego. Mieszkańcy Szczecina mogą odetchnąć z ulgą, gdyż istnieją ludzie, którzy czuwają nad ich bezpieczeństwem.
NIEPRAWIDŁOWOŚCI NA DRODZE
Po zatrzymaniu okazało się, że motocyklista nie posiadał uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdu. To jednak wcale nie był koniec jego kłopotów. Policjanci szybko odkryli, że mężczyzna był pod wpływem środków odurzających, a w toku dalszej interwencji znaleźli także narkotyki przy jego osobie. Do tej pory można by było pomyśleć: „jak nisko upadł ten człowiek”, ale niestety to nie koniec tej ponurej historii.
BRUDNE OSZUSTWA
Kiedy wydawało się, że 50-latek nie może wykazać się większą nieodpowiedzialnością, policjanci zauważyli, że jego motocykl nie miał aktualnego ubezpieczenia OC, co samo w sobie jest już istotnym przestępstwem. A jeśli myślicie, że to wszystko, to grubo się mylicie! Odkryto również, że stan drogomierza pojazdu był niezgodny i wynosił o 430 kilometrów mniej, niż wskazywał. Czyżby próba oszukania przyszłych nabywców bądź towarzystwa ubezpieczeniowego? Gross!
KTO SIĘ TYM ZAJMUJE?
Jak widać, mężczyzna będący w stanie amoku siadał za kierownicą, nie myśląc o konsekwencjach swojego zachowania. Policja szybko ujęła tego niebezpiecznego kierowcę, co na pewno poprawiło bezpieczeństwo na ulicach Szczecina. Może czas na refleksję: kto pozwala na jazdę po drogach ludziom, którzy nie potrafią trzeźwo myśleć? Policjanci są nieugięci i przypominają, że takie zachowania muszą spotkać się z odpowiednią reakcją.
Bezpieczeństwo na drodze wymaga odpowiedzialnych kierowców, a w obliczu takich sytuacji warto zadać sobie pytanie, ile jeszcze takich „50-latków” wsiądzie za kółko? Kto ich pilnuje? Wszyscy mamy prawo czuć się bezpieczni podczas podróży, a każdy przypadek łamania przepisów powinien skończyć się konsekwencjami.
Źródło: Polska Policja