W minioną środę, tuż przed godziną 13:30, w Wierzchowie miało miejsce zdarzenie, które mogłoby posłużyć za scenariusz do powieści kryminalnej. 36-letni mężczyzna, znany pokrzywdzonej, wtargnął do jej domu, grożąc jej nożem. Zabrał ponad 100 złotych oraz telewizor. Wydawać by się mogło, że w dobie cyfryzacji najnowsze technologie powinny ułatwiać życie, a nie stawać się przedmiotami kradzieży.
Śledztwo w toku
Policja została szybko wezwana na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze wkrótce zauważyli podejrzanego, gdy ten próbował uciec, niosąc ze sobą telewizor. W chwili, gdy ujrzał mundurowych, zrzucił łup i ruszył w stronę pobliskiego lasu. Niestety dla niego, jego plany ucieczki szybko wzięły w łeb – został zatrzymany po krótkim pościgu. W tzw. domowym zaciszu mężczyzna rzekomo odwiedził pokrzywdzoną i z zimną krwią zażądał pieniędzy, a jego wołanie o pomoc trafiło do uszu policjantów.
Recydywa i przyszłość sprawcy
36-latek, znany z wcześniejszych incydentów, nie miał zbyt wiele szczęścia – na pewno miał więcej pecha niż rozumu. W marcu tego roku opuścił mury więzienia, a teraz ponownie zmierzy się z wymiarem sprawiedliwości. Policjanci złożyli wniosek do Prokuratury Rejonowej w Człuchowie o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. W związku z popełnieniem rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, stawiane mu zarzuty nie są bynajmniej bagatelne. Mężczyźnie grozi nawet 20 lat pozbawienia wolności, a dodatkowo, w momencie zatrzymania, miał w organizmie 1,2 promila alkoholu. Ciekawe, czy rozmyślał o swojej przyszłości w momencie, gdy decydował się na tak desperacki czyn.
Sprawiedliwość i jej cena
Na szczęście, ofiara nie doznała obrażeń, a policjanci zdołali odzyskać skradzione mienie. Jak widać, ścieżka przestępcza nie zawsze kończy się happy endem. Warto zastanowić się, co sprawia, że niektórzy ludzie decydują się na życie w przestępstwie, ryzykując nie tylko wolność, ale i przyszłość. Być może niewłaściwe wybory, a może alkohol, który jak widać, potrafi także zgubić? Czas pokaże, jak zakończy się ta historia i czy mężczyzna wyciągnie z niej jakiekolwiek wnioski.
Źródło: Polska Policja
