Poranne godziny na drodze ekspresowej S11 w rejonie Niekłonic zaskoczyły kierowców niezwykłym spektaklem – na jezdni dostrzegli dorosłego łosia, który spacerował łagodnie, zupełnie nie przejmując się stanem drogowym. Mniej zainteresowani jego obecnością byli z pewnością ci, którzy musieli dodać gazu, by uniknąć kolizji z tym niecodziennym pieszym.
ŁOŚ NA DRODZE – ZAGROŻENIE CZY ATRAKCJA?
Na szczęście, szybko zareagowali funkcjonariusze policji, którzy, z niezwykłą wprawą, przeprowadzili operację wyprowadzenia zwierzęcia z ruchliwej trasy. Dzięki ich sprawnej akcji, sytuacja zakończyła się pomyślnie, a kierowcy mogli wznowić podróż bez niepożądanych incydentów. Można by jednak zapytać, co gorsze: poranny zator, czy spóźniony łosiowy turysta? W końcu nie codziennie można podziwiać te piękne zwierzęta w takim otoczeniu!
ZDARZENIE Z HUMOREM
Kto wie, może łoś miał swoje plany na ten dzień? Może był w drodze do najbliższego lasu, gdzie czekały lepsze widoki? Niezależnie od przyczyn niezwykłego spaceru, to wydarzenie przypomina nam, że natura ma swoje prawa, a my, kierowcy, powinniśmy być ostrożni i gotowi na niespodzianki, jakie potrafią zafundować nam… nasze dzikie sąsiedztwo.
Źródło: Polska Policja