W niezwykłej interwencji, która miała miejsce 30 stycznia 2025 roku, 39-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego postanowił samodzielnie zakończyć swój nielegalny bieg. Po telefonie do dyżurnego z rawskiej komendy, mężczyzna wyznał, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, a jego pragnienie udania się do więzienia zaskoczyło chyba wszystkich. To niecodzienne zdarzenie miało niespotykaną puentę – dobrowolne oddanie się w ręce policji.
WIZYTA MAMY ZMUSIŁA DO DZIAŁANIA
Jak się okazuje, 39-latek był pod presją, gdyż jego matka, dowiedziawszy się o wizytach policjantów, postanowiła przekazać mu kilka rodzicielskich rad. Chcąc uniknąć rodzinnych zgrzytów, mężczyzna zdecydował się na ułatwienie sprawy i telefoniczne wezwał patrol. „Nie chcę denerwować mamy” – powiedział, a następnie wskazał miejsce swojego pobytu. Dzięki temu policjanci mogli ruszyć do akcji.
SPOTKANIE Z MUNDURAMI
Gdy funkcjonariusze dotarli do gminy Sadkowice, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Zgłaszający na ich widok czekał na ich przybycie, a po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach szybko potwierdzili, że rzeczywiście był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Warszawie. Z powodu niestosowania się do obowiązku alimentacyjnego, czekał na niego miesiąc pobytu za kratkami.
Tak oto, w dość nieklasyczny sposób, 39-latek zrealizował swój plan. Jego historia w pewnym sensie pokazuje, że nawet w trudnych sytuacjach można bywa znaleźć odniesienie do relacji rodzinnych i nieposłuszeństwa prawu. Teraz mężczyzna spędzi najbliższy miesiąc w areszcie, a jego historia poszukiwań z pewnością zainspiruje niejedną rozmowę w rodzinnym gronie.
Źródło: Polska Policja