Wigilia, czas radości i rodzinnych spotkań, zamieniła się w dramat dla czternastoosobowej rodziny z Zambrowa. Po spożyciu wigilijnych potraw wszyscy poczuli się źle. Zamiast świątecznego entuzjazmu, na twarzach rodziny pojawiły się oznaki niepokoju: bóle głowy, brzucha, wymioty i zawroty głowy. Ostatecznie, do szpitala trafiło dziesięć osób dorosłych oraz czworo dzieci. Mówi się o zatruciu pokarmowym, ale co mogło być jego przyczyną?
KOSZMAR WIGILIJNEJ NOCY
Wigilia na Podlasiu okazała się koszmarem. Niezapomniane wspomnienia zamieniły się w obawy o zdrowie najbliższych. Z czyjegoś zamieszania w kuchni mogło wyniknąć dramatyczne zatrucie? Już wkrótce po kolacji rodzina wezwała pomoc medyczną. Żaden z lekarzy nie mógł zakładać, że cała sytuacja miała podłoże nie tylko medyczne, ale i prawdopodobnie kryminalne.
ZATRUCIE CZY NARKOTYKI?
Początkowo podejrzewano, że rodzina mogła zatruć się czadem. Po zjawieniu się straży pożarnej, okazało się jednak, że żadnego zagrożenia nie stwierdzono. Z każdą chwilą narastało pytanie: co takiego się wydarzyło? Wyniki badań przesłoniły wcześniejsze obawy – w organizmach członków rodziny znaleziono ślady narkotyków.
Wstępne ustalenia wskazują na obecność marihuany. Policja bada sprawę, a mł. asp. Agnieszka Skwierczyńska potwierdza: „W organizmach tych osób znajdowały się substancje narkotyczne. Ustalenia trwają.” Zaczęto śledztwo w kierunku olejku konopnego, który miał należeć do nieżyjącej już babci. Być może to właśnie on stał się nieświadomym dodatkiem do wigilijnych potraw.
CZY ZDROWIE RODZINY BYŁO NA RINGU NARKOTYKOWYM?
Co się zdarzyło tego wieczoru? Kto i dlaczego mógł dodać olej do jedzenia? Z kampanii zdobyczy warunków społecznych pożądanych potraw, wigilia zmieniła się w wyzwanie i niepokój o zdrowie. Zamiast prezentów, przyszły wspomnienia o dramatycznym finale. Czy sprawa zakończy się w szpitalu, czy też pojawią się jeszcze nowe wątki w tej intrygującej opowieści?
Kolacja, która miała być czasem radości, przyniosła zaskakujące i niepokojące pytania. Co dalej z tą sprawą? A może czeka nas jeszcze niejedno zaskoczenie w tej wigilijnej historii?