Na granicy Rosji i Kazachstanu doszło do zjawiska, które wywołało spore zamieszanie wśród mieszkańców Orska. W piątek wieczorem na niebie pojawił się jasny obiekt, który nie tylko przyciągnął wzrok, ale i wzbudził emocje internautów, którzy zaczęli spekulować na temat jego pochodzenia.
Co to za obiekt?
Mieszkańcy Orska, miasta położonego w obwodzie orenburskim, zaobserwowali tajemniczy, rozświetlony obiekt sunący po niebie, zostawiający za sobą jasny warkocz. W sieci natychmiast pojawiły się nagrania, a także teorie dotyczące jego pochodzenia. Od hipotez o testach najnowszej broni po coraz bardziej popularne spekulacje dotyczące UFO – każdy miał swoją wizję tego zjawiska, które zdominowało lokalne rozmowy.
Nauka na pierwszym miejscu
Wątpliwości dotyczące natury obiektu rozwiał astronom Władimir Naumow w rozmowie z telewizją Ren TV. Zamiast tajemniczego pojazdu kosmicznego, ekspert wyjaśnił, że to, co widziano na niebie, było w rzeczywistości zużytym statkiem kosmicznym, który zakończył swoją misję na orbicie. „Wiele z takich urządzeń krąży wokół naszej planety, a z biegiem czasu stają się one przestarzałe, co wiąże się z utratą kontroli nad nimi i ich upadkiem” – przekonywał Naumow.
Astronom wskazał również, że widoczne na nagraniach wielobarwne płomienie sugerują, że obiekt składał się z wielu różnych materiałów, co przejawiało się w różnorodności spalania. To biologiczne zjawisko zaprezentowane na nocnym niebie w rzeczywistości przypominało bardziej spektakularne, ale naturalne zakończenie pewnej kosmicznej historii, niż tajemniczą wizytę z innej planety.
Ren TV i jego przekonania
Ren TV, niezależna stacja telewizyjna w Rosji, której większość udziałów należy do holdingu Nacyonalnaja Miedia Gruppa, stała się źródłem tych fascynujących informacji. Warto dodać, że holding ten jest powiązany z Bankiem Rossija, którego głównym udziałowcem jest Jurij Kowalczuk, długoletni znajomy Władimira Putina.
Ostatecznie, to co dla jednych stało się powodem do spekulacji i niepokoju, dla innych okazało się być jedynie kolejnym przypadkiem obserwacji spalonego statku kosmicznego, przemierzającego niebo nad Rosją.
Źródło/foto: Interia