Ukraińskie Ministerstwo Obrony stoi w obliczu poważnych problemów finansowych, które mogą wpłynąć na wypłatę wynagrodzenia dla żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Zgodnie z informacjami, fundusze przewidziane w budżecie mają się wyczerpać do 20 września. W odpowiedzi na tę sytuację, parlamentarzyści z Rady Najwyższej Ukrainy obiecali jak najszybsze działania mające na celu rozwiązanie kryzysu.
WSPANIAŁE WIEŚCI NA TEMAT BUDŻETU
O trudnej sytuacji finansowej Ministerstwa Obrony mówiła Roksolana Pidlasa, przewodnicząca komisji budżetowej, w trakcie wystąpienia w telewizji publicznej. Polityk reprezentująca prezydencką partię Sługa Narodu zaznaczyła, że w nadchodzących dniach prace nad finansowaniem sił zbrojnych będą priorytetem.
– To smutna rzeczywistość. Ministerstwo Obrony potwierdziło, że brakuje im funduszy na wypłatę żołdu bojowego do 20 września. Niemniej jednak, w tym dniu planujemy głosować nad propozycjami budżetowymi – zapowiedziała Pidlasa.
BEZ WYZWAŃ NIE MA ROZWOJU
Politkada nie ujawniała konkretnego terminu posiedzenia Rady Najwyższej, ale zapewniła, że problem zostanie załatwiony najpóźniej do 17-18 września. Warto dodać, że o konieczności znalezienia dodatkowych miliardów hrywien na żołd żołnierzy mówiono już na początku roku. Prezydent Wołodymyr Zełenski obiecał wówczas podwyżki dochodów do nawet 200 tys. hrywien (około 18,8 tys. złotych) dla tych, którzy przez dłuższy czas uczestniczyli w działaniach bojowych.
FINANSOWANIE WOJSKA W CIĄGŁYM RUCHU
Minister finansów Sergij Marczenko, odnosząc się do sytuacji, zaznaczył, że rząd będzie zmuszony do wprowadzenia poprawek do budżetu, aby sfinansować te podwyżki. – Zawsze poszukujemy nowych możliwości. W 2022 roku kilkukrotnie modyfikowaliśmy budżet, zwiększając nakłady na bezpieczeństwo i obronność. W 2023 roku mieliśmy co najmniej trzy dodatkowe zmiany – mówił minister.
– Zobowiązujemy się do zagwarantowania finansowania wszystkich wydatków, jakie będą niezbędne dla naszych sił zbrojnych – dodał.
Źródło/foto: Polsat News