Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zaskakujące wyznania w programie Moniki Olejnik: „Nie wiem, co dalej robić”

Wtorek przyniósł nam kolejną emocjonującą wymianę zdań w programie „Kropka nad i” emitowanym przez TVN24. Prowadząca, Monika Olejnik, oraz Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta, debatując nad obecnością Andrzeja Dudy na urodzinach Milosza Zemana, nie szczędzili sobie złośliwości. Dziennikarka zwróciła uwagę, że prezydent bawił się w towarzystwie Viktora Orbana, którego poglądy określiła jako proputinowskie, dodając, że ten nie wykazuje chęci pomocy Ukrainie. Reakcja polityka była szybka: „Nie mają mi gdzie ręce opaść” — skomentował.

ANDRZEJ DUDA NA URODZINACH PROROSYJSKIEGO POLITYKA

Udział Andrzeja Dudy w obchodach 80. urodzin byłego prezydenta Czech jest kontrowersyjny, szczególnie w kontekście prorosyjskich orientacji Zemana. W wydarzeniu uczestniczyli również przywódcy Węgier, Słowacji i Serbii, co dodatkowo podsycało niepokój o polityczną wymowę tej imprezy. Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, stanowczo odradzał prezydentowi udział w tym spotkaniu.

KONTROWERSYJNE PYTANIE I ODPOR POLITYKA

Monika Olejnik, nie zostawiając suchej nitki na prezydenckim wyborze, zapytała Mastalerka, czy Andrzej Duda czuje żal z powodu swej obecności na urodzinach w towarzystwie prorosyjskich polityków, pomimo przestrogi ze strony MSZ. Mastalerek stwierdził, że „nigdy nie było takich konsultacji”, dodając, że e-mail z Ministerstwa jedynie poruszał temat, zaś Sikorski informował prezydenta osobiście. Takie tłumaczenia nie rozwiązały jednak problemu i wątpliwości dziennikarki.

IMPREZA CZY POLITYKA?

Olejnik nie czując się usatysfakcjonowana odpowiedzią, podkreśliła, iż wielu obywateli czuło się oburzonych tym, że ich prezydent spędza czas z kimś, kto nie wykazuje wsparcia dla Ukrainy. Mastalerek próbował tonować atmosferę, mówiąc, że to była „impreza prywatna, towarzyska”. Prezydent Duda, według niego, ceni sobie relacje z Zemanem, a różnice poglądów z Orbanem są oczywiste. Czy rzeczywiście prywatność może tłumaczyć takie wybory? Zdaje się, że w głosach Polaków słychać w tej sprawie zupełnie inne echa.

Na koniec całej rozmowy Mastalerek znowu powtórzył: „Nie mają mi gdzie ręce opaść”, co zdaje się być podsumowaniem nie tylko jego odczuć, ale i całej sytuacji, którą wielu obywateli postrzega jako skandal.

Źródło/foto: Onet.pl
Leszek Szymański / PAP

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie