Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Zaskakujące wydarzenia w PiS: Zniknięcie człowieka Morawieckiego, plany Kaczyńskiego oraz kontrowersyjne zatrudnienia”

Mimo wszystko nie możemy ukryć zaskoczenia. Wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, ludzie bliscy Mateuszowi Morawieckiemu uchodzili za najwięcej życzliwości w stosunku do Unii Europejskiej. Jednak Michał Kuczmierowski, jeden z najbliższych współpracowników byłego premiera, w chwilach kryzysowych nie zdecydował się na ucieczkę do malowniczych greckich wysp, francuskiej Riwiery czy włoskich gór. Zamiast tego uciekł na północną część Cypru, okupowaną przez Turcję, czyli do Kuzey Kıbrıs Türk Cumhuriyeti. Turecka część wyspy posiada bowiem jedną niezaprzeczalną zaletę w kontekście uniknięcia aresztu — skutecznie uniemożliwia zatrzymanie podejrzanego w świetle prawa międzynarodowego. Co więcej, jego ucieczka do północnocypryjskiego raju zdaje się być potwierdzeniem jego przekonania o skuteczności Unii, która mogłaby go natychmiastowo sprowadzić do Polski.

O zagranicznych planach ucieczki Kuczmierowskiego słyszano w kontekście popularnej listy miejsc, do których uciekinierzy z PiS mogą się udać — dalekie zakątki takie jak Wenezuela czy Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie ekstradycja jest utrudniona. Michał Kuczmierowski, w tym zakresie, wykazał się więc pomysłowością, wskazując na znacznie tańsze i bliższe możliwości do swoich kolegów, którzy również mają powody do obaw. W końcu Daniel Obajtek, pomimo że osiedlił się na Węgrzech, mógłby się od Kuczmierowskiego wiele nauczyć.

Prokuratura Krajowa, prowadząca śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, oskarżyła Kuczmierowskiego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz nadużycie uprawnień. Mówiąc prostym językiem — o łapówkarstwo.

Sąd orzekł tymczasowy areszt, jednak Kuczmierowski miał wystarczająco dużo czasu, by wymknąć się przed wymiarem sprawiedliwości. Ostatni nalot służb miał miejsce 8 grudnia 2023 roku, dając mu czas na zaplanowanie ucieczki do Cypru. Twórcy „Stanu Wyjątkowego” podkreślają, że to właśnie w grudniu 2023 r. zaczęły się kłopoty Kuczmierowskiego, co w efekcie może świadczyć o tym, że zebrane materiały dowodowe zostały zgromadzone jeszcze za czasów rządów PiS, zanim władza przeszła w ręce opozycji.

Czytając o oburzeniu Morawieckiego na Twitterze, musimy się powstrzymać od śmiechu. Twierdzi on: „To kolejny akt perfidnej zemsty D. Tuska, a ofiarą jest Michał Kuczmierowski, dobrze służący Polsce za czasów Zjednoczonej Prawicy. Jego zatrzymanie ma służyć płytkiemu politycznemu spektaklowi, który przykrywa realne problemy wynikające z fatalnej polityki koalicji.” Panie Mateuszu, gdzież to Kuczmierowski wyjechał? Do Kuzey Kıbrıs Türk Cumhuriyeti?

Warto wspomnieć, że Morawiecki stwierdził również, że Kuczmierowski to bohater, który uratował kraj przed zagrożeniem związanym z pandemią i Putinem. „Michał jako prezes RARS odpowiadał za organizację wsparcia dla Ukrainy oraz walkę z Covid-19”. Jednak rodzi się pytanie, czy w tym czasie Kuczmierowski rzeczywiście działał na rzecz dobra publicznego, czy może raczej gromadził majątek dla siebie? Czy Morawiecki ma jakieś informacje, które mogłyby rzucić nowe światło na działania Kuczmierowskiego?

Otóż Kuczmierowski, będący ważnym przedstawicielem frakcji „harcerzy”, wykorzystał zaufanie i pozycję, by zdobyć wpływy. Fala oskarżeń i nieprawidłowości w RARS zaczyna rzucać cień na wszystkich, którzy mu towarzyszyli. Prokuratura podejrzewa, że otoczenie Morawieckiego zawarło sojusz z Pawłem Szopą, przedsiębiorcą związanym z dostawami dla RARS, co miało przynieść ogromne straty finansowe.

W kontekście pandemii i wojny dostawcy RARS, mający powiązania ze Szopą, uzyskiwali zlecenia na produkty, które nie były zgodne z rzeczywistymi cenami rynkowymi. Jak podają wyniki analizy CBA, w latach 2020-2022 z RARS do firm Szopy mogło trafić blisko pół miliarda złotych, co wydaje się nieprawdopodobne.

Każde zlecenie na pomoc Ukrainie stawało się okazją dla Kuczmierowskiego i jego partnera do zysku, a wszelkie nieprawidłowości zaczynają wychodzić na światło dzienne. Szopa kolejno zakładał firmy, które nigdy nie miały doświadczenia w sprzedaży sprzętu, a jednak zdobywały lukratywne kontrakty, korzystając z przychylności ówczesnych władz.

Sama afera RARS z pewnością ma poważne konsekwencje dla Prawa i Sprawiedliwości, przyczyniając się do osłabienia wciąż niepewnej pozycji Morawieckiego w PiS. Zarówno prokuratura, jak i CBA wciąż prowadzą intensywne dochodzenia, które mogą ujawnić następne nieprawidłowości i zaskoczyć zarówno rządzących, jak i opozycję w nadchodzących wyborach.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie