W celu dostrzeżenia tragicznych okoliczności, jakie miały miejsce w lasach niedaleko Zwanowic, należało spojrzeć w górę, znacznie wyżej, niż mogłoby się wydawać. Wśród gałęzi drzew, które jesienią straciły swoje liście, odkryto ciało mężczyzny. Prokuratura podzieliła się informacjami na temat toczącego się śledztwa, które odsłania, że sytuacja nie jest tak jednoznaczna, jak może się zdawać.
Nieoczekiwany widok w lesie
Wszystko miało miejsce w czwartek, 21 listopada, w lesie przy zakolu Odry, z dala od codziennych ścieżek spacerowiczów. Dotychczas nikt nie miał powodu, by zbliżać się do tej gęstwy. Dopiero opadłe liście ukazały przerażający widok. Pracownik leśny, skracając sobie drogę, natknął się na makabryczny odkrycie. Powiadomił odpowiednie służby, które stawiły się na miejscu. Ciało znajdowało się na wysokości około 15 metrów, a jego stan sugerował, że leżało tam od dłuższego czasu.
Skrywana tajemnica śmierci
Przybyli na miejsce policjanci i strażacy mieli niełatwe zadanie. Usunięcie zwłok z drzewa wymagało nie tylko sprawności, ale i osobnego wyposażenia — wezwano jednostkę straży pożarnej z grupą wysokościową, która z użyciem technik alpinistycznych dotarła do ciała. Przyczyną śmierci pozostaje tajemnicą, a wstępne przypuszczenia o samobójstwie wydają się mylne — brak jakichkolwiek dowodów na taki scenariusz.
Ekspertyza i poszukiwania tożsamości
Mężczyzna, którego zwłoki znaleziono, miał na sobie letnie ubrania. Kim był? Jak trafił na to drzewo? Śledczy nieustannie pracują nad rozwikłaniem tej zagadki. W Brzeskiej Prokuraturze Rejonowej toczy się postępowanie dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci osoby o nieustalonej tożsamości, na co wskazuje artykuł 155 Kodeksu karnego.
Stan szczątków okazał się na tyle złożony, że sekcja zwłok — de facto jedynie oględziny szkieletu — nie dostarczyła istotnych informacji na temat mechanizmu zgonu ani przewidywanej daty śmierci. Rzecznik prokuratury, prok. Stanisław Bar, poinformował, że oraz że opracowanie pisemnej opinii z sekcji zwłok wciąż czeka na sfinalizowanie.
Pojawienie się szansy na rozwikłanie zagadki
W toku dalszych spraw, śledczy odkryli potencjalny trop w postaci zaginionego młodego mężczyzny, który miał nietypowe hobby — wspinanie się po drzewach. Czy to on był osobą, której ciało znaleziono w okolicy Zwanowic? Istnieje spora możliwość, że tak właśnie było.
Tragiczne odkrycie w lesie nie tylko budzi emocje, ale również stawia przed służbami wyzwanie znalezienia odpowiedzi na wiele pytań. Czas pokaże, jak zakończy się ta intrygująca sprawa, ale już teraz jedno jest pewne — nic w tej historii nie jest takie, jakie się wydaje.
