Insp. Waldemar Pankowski, były komendant powiatowy policji w Iławie, zwrócił uwagę na poważny problem w funkcjonowaniu polskiej policji podczas konferencji prasowej, w której zdradził kulisy swojej rezygnacji. Jego komentarze szybko zdobyły popularność w mediach społecznościowych.
Przełomowy moment w karierze
Pankowski postanowił zakończyć swoją długoletnią służbę, wyrażając swoje niezadowolenie z decyzji przełożonych, którzy zaproponowali mu przeniesienie do Giżycka, oddalonego o 200 km. – „To tylko 2,5 godziny jazdy. Bliżej mam do Warszawy czy Gdańska. Nikt nie wziął pod uwagę mojej sytuacji rodzinnej, co pokazuje, że decyzje podejmowane są bez zastanowienia” – skomentował funkcjonariusz.
Niepokojąca sytuacja w policji
Pankowski podjął również szerszą krytykę policji, zastanawiając się nad możliwymi poleceniami z góry dotyczących restrukturyzacji. – „Może to polecenie Komendanta Głównego Policji, by do 10 stycznia przeprowadzić czystki?” – pytał, wskazując na rosnący problem wśród niewygodnych komendantów, którzy są przesuwani do lokalizacji oddalonych o setki kilometrów.
W jego wystąpieniu nie zabrakło emocji. Zwrócił uwagę na codzienne wyzwania, jakie niesie życie emeryta. – „Czy policję stać, by zwolnić 45-letniego policjanta i płacić mu 10 tysięcy złotych emerytury miesięcznie? Jak można z tego wyżyć na prowincji?” – dodał, podkreślając, że jego decyzje były podyktowane trudnościami, jakie napotkał w życiu osobistym.
Symboliczna rezygnacja
Jego gorzkie refleksje zakończyły się znanym sformułowaniem. – „Na Titanicu orkiestra gra, ale statek już tonie. Ja ten tonący okręt opuszczam w szalupie” – mówił, podkreślając, że mimo kolejnych zapowiedzi reform, rzeczywistość nie ulega poprawie.
Na koniec Pankowski odmówił pożegnania sztandaru policji, ponieważ według niego słowa „Bóg, honor, ojczyzna” straciły na znaczeniu. – „Nie mogę podać ręki, będąc człowiekiem honoru. Proszę o wyjaśnienia dotyczące mojej rezygnacji” – stwierdził, zwracając się do swojego zwierzchnika.
Reakcja policji
W odpowiedzi na zamieszanie związane z odejściem Pankowskiego, policja wydała komunikat, w którym zapewniła, że zgodnie z przepisami mają do tego prawo komendanci wojewódzcy. W oświadczeniu podano, że nowym komendantem powiatowym w Iławie został Mirosław Mozarczyk z Nowego Miasta Lubawskiego, co zamyka rozdział w tej sprawie, która poruszyła wiele osób z związku z realiami działania polskiej policji.
Źródło/foto: Interia