„`html
Różne podejścia do snu mogą znacząco wpływać na nasze zdrowie psychiczne. Część ludzi preferuje wczesne kładzenie się do łóżka i poranne wstawanie, natomiast „nocne sowy” są największymi entuzjastami aktywności w nocy, a ich poranki zaczynają się zwykle w okolicach południa. Ta różnorodność, nazywana chronotypami, ma swoje konsekwencje zdrowotne. Ostatnie badania ujawniają, który z tych typów ma większe ryzyko wystąpienia depresji.
Zaburzenia snu a depresja
Zaburzenia snu są często jednym z symptomów depresji. Jednak to nie tylko depresja może zaburzać sen; długotrwałe nocne czuwanie, w połączeniu z innymi czynnikami, również może prowadzić do wzrostu ryzyka wystąpienia tego schorzenia. Wyniki najnowszego badania rzucają światło na zależność między naszą rutyną snu a kondycją psychiczną. Kluczowe okazały się trzy elementy: jakość snu, poziom uważności i spożycie alkoholu, które miały istotny wpływ na rozwój depresji u nocnych marków.
Chronotypy a zdrowie
W klasycznym modelu wyróżnia się trzy główne chronotypy, które w dużej mierze są determinowane genetycznie, choć mogą się zmieniać w ciągu życia pod wpływem różnych czynników. Warto zaznaczyć, że przymusowa zmiana rytmu dnia może prowadzić do negatywnych konsekwencji zdrowotnych, które według specjalistów mogą obejmować osłabienie układu odpornościowego czy zwiększone ryzyko rozwoju wielu schorzeń. Badania wskazują, że „nocne sowy” są bardziej narażone na przewlekłe choroby, ponieważ ich nocna aktywność może wpłynąć na efektywność spalania tłuszczu i związane z tym problemy zdrowotne.
Badania na temat depresji
Omawiane badanie skupiło się na wpływie przynależności do chronotypu „skowronka” czy „nocnej sowy” na objawy depresji. Ekipa naukowców pod kierunkiem Simona Evansa przeanalizowała dane od 546 studentów Uniwersytetu w Surrey, zbierane od kwietnia 2021 do marca 2023 za pomocą kwestionariuszy online.
Chronotyp uczestników, w wieku od 17 do 28 lat, oceniono na podstawie skróconej wersji uznanego kwestionariusza dotyczącego poranności i senności (rMEQ). Badacze zebrali także informacje o nawykach oraz jakości snu, a uczestnicy informowali o tygodniowym spożyciu alkoholu oraz tendencji do ruminacji – czyli powracania do negatywnych myśli. Naukowcy stosowali również 14-punktowy kwestionariusz dotyczący oceny lęku i depresji.
Uważność jako czynnik ochronny
Uważność, termin pochodzący z buddyzmu, definiowana jest jako świadome i nieoceniające postrzeganie teraźniejszych doświadczeń. W ostatnich latach udowodniono jej istotną rolę jako czynnika ochronnego dla zdrowia psychicznego. Jej wpływ na badanie był mierzony dzięki kwestionariuszowi składającemu się z 24 pytań.
Analiza danych ujawnia, że uczestnicy identyfikujący się jako „nocne sowy” wykazali wyższe objawy depresji, gorszą jakość snu, większe spożycie alkoholu oraz tendencję do ruminacji. Wyniki badań podkreślają znaczenie takich czynników jak uważność, jakość snu i spożycie alkoholu w kontekście rozwoju depresji.
Rekomendacje dla zdrowia psychicznego
Na podstawie przeprowadzonych badań, naukowcy sugerują różnorodne metody, które mogą ograniczyć ryzyko depresji, zwłaszcza wśród młodych dorosłych. Wymieniają strategie promujące uważność, medytację, poprawę jakości snu oraz redukcję spożycia alkoholu jako możliwe interwencje zmniejszające problem zaburzeń psychicznych.
Warto zauważyć, że wyniki badań opierają się głównie na samoopisach uczestników, co ogranicza ich wiarygodność. Dodatkowo, ze względu na młody wiek uczestników (średnio 19,77 lat) przeniesienie obserwacji na osoby starsze może być trudne.
Artykuł oparty na materiale z FITBOOK / Bild.de autorstwa Laury Pomer. Dziękujemy za poświęcony czas na lekturę. Bądź na bieżąco!
„`
