Robert Lewandowski, znany z boisk na całym świecie, to nie tylko znakomity napastnik FC Barcelony oraz reprezentacji Polski, ale także pasjonat motoryzacji. Jego kolekcja luksusowych samochodów robi wrażenie, z kluczykami do niejednej wyrafinowanej maszyny. W rozmowie z telewizją CNN piłkarz ujawnił swoją fascynację Formułą 1, co z pewnością zaskoczyło wielu fanów.
CO W DZIEDZINIE MOTORYZACJI?
Lewandowski może poszczycić się autami wartymi miliony złotych. W jego garażu znajdują się takie modele, jak Bentley Continental GT w wersji Speed, Ferrari F12 Berlinetta, Porsche 911 Speedster czy Audi Q7. Utrzymane w ogromnym stylu, te samochody podkreślają jego status jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, ale, jak pokazuje historia, to nie tylko chwyt marketingowy.
OSZCZĘDNOŚĆ I ROZWAŻNE WYBORY
Miłość do luksusowych aut towarzyszy Lewandowskiemu od lat. Jednak, jak zaznaczył w 2020 roku w wywiadzie dla „Twojego Stylu”, mimo dużych zarobków, zawsze rozważnie podchodził do zakupów. “Pieniądze są ważne, ale pamiętam czasy, gdy nie miałem na podstawowe rzeczy. Cieszę się, że mogłem spełnić marzenia z dzieciństwa” – przyznał, zaznaczając, że długo wahał się przed nabyciem wymarzonego Ferrari, obawiając się ewentualnego afiszowania się swoim sukcesem.
PASJA DO FORMUŁY 1 I E-SPORTU
W wyniku rozmowy z CNN Lewandowski zdradził, że wyścigi Formuły 1 to jego kolejna pasja. Ale to nie wszystko – okazuje się, że reprezentant Polski intryguje się również światem gier komputerowych oraz e-sportu. “E-sport to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu. Formułę 1 nie tylko oglądam na żywo, ale również w nią gram. To coś, co naprawdę lubię i właśnie tak spędzam chwile w Barcelonie” – wyjaśnił.
„Podoba mi się wirtualny świat, lubię w nim być, chociaż na chwilę. To normalne, by móc oderwać się od codziennych obowiązków, zwłaszcza gdy życie pełne jest adrenaliny” – dodał Lewandowski, podkreślając, jak trudny jest e-sport, mimo że czerpie z niego radość.
Robert Lewandowski to nie tylko fenomenalny sportowiec, ale także człowiek z pasjami, które dodają kolorów jego życiu. Czy pozwoli sobie na jeszcze większe emocje na torze F1? Jedno jest pewne – nie można go lekceważyć ani na boisku, ani w światach motoryzacji i gier.
