Dzisiaj jest 4 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Zarówno policja, jak i więzienie w ogniu krytyki po tragicznej śmierci osadzonego”

Śmierć 40-letniego Damiana Chmiela we wrocławskim areszcie na ul. Kleczkowskiej budzi wiele kontrowersji. Służba więzienna przedstawia jedną wersję wydarzeń, podczas gdy rodzina zmarłego, bazując na wyglądzie ciała, ma zupełnie inne zdanie. Wrocławska prokuratura rozpoczęła śledztwo, jednak bliscy Damiana mają zamiar przenieść sprawę do innej jednostki — donosi „Gazeta Wyborcza”.

Okoliczności Zatrzymania i Śmierci

Damian Chmiel został zatrzymany 26 sierpnia z powodu zaległości w płaceniu alimentów. Po trzech dniach spędzonych w areszcie już nie żył. W ciągu czterech miesięcy odbywania kary mężczyzna stał się obiektem różnych kontrowersji. Prokuratura bada okoliczności jego zgonu. Reprezentująca rodzinę adwokat Paula Wierzbicka stwierdziła, że wnioskuje o przeniesienie postępowania do innej prokuratury, podkreślając, że sprawa wymaga obiektywnej analizy. To nie jedyny wniosek, który złożyła w imieniu bliskich zmarłego.

Punkt Widzenia Zakładu Karnego i Zgłoszenia Świadków

Zgodnie z informacjami z zakładu karnego, Damian miał okazywać agresję wobec funkcjonariuszy. W pewnym momencie zasłabł i doszło do zatrzymania akcji serca. Choć po pierwszym incydencie udało się go uratować, sytuacja powtórzyła się w trakcie transportu, co doprowadziło do jego śmierci.

Po przeprowadzeniu sekcji zwłok nie wykryto przyczyny zgonu ani śladów pobicia, co stało w sprzeczności z relacjami świadków. Osoba, która była na miejscu zdarzenia, relacjonowała, że funkcjonariusz używał kolana, aby przycisnąć szyję Damiana, gdy leżał na ziemi. Padły też słowa o kopaniu go przez strażników.

Rodzina i Wnioski Prawniczki

Rodzina Damiana, gdy zobaczyła jego ciało w kostnicy, dostrzegła liczne obrażenia: siniaki, guz oraz pręgi na szyi. Była partnerka zmarłego wyraziła swoje niedowierzanie: „Był taki zdeformowany… Mu stała się krzywda”. W obliczu tych niepokojących informacji Paula Wierzbicka złożyła także wniosek o wszczęcie postępowania wobec funkcjonariuszy biorących udział w zdarzeniach z dnia śmierci Damiana oraz zażądała ich zawieszenia do czasu zakończenia dochodzenia.

Sprawa 40-letniego Damiana Chmiela, która wstrząsnęła nie tylko jego rodziną, ale i opinią publiczną, może okazać się początkiem większej dyskusji na temat brutalności w polskich zakładach karnych oraz odpowiedzialności funkcjonariuszy. Jak potoczą się wydarzenia i jakie będą dalsze kroki ze strony prokuratury, pozostaje pytaniem otwartym.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie