Marzysz o pracy ze zwierzętami i gotów jesteś na przygodę, która może przynieść Ci 5300 zł netto na start? Jest oferta, która może Cię zainteresować! Aby jednak wziąć w niej udział, konieczne jest ukończenie specjalistycznego kursu. Musisz się spieszyć, ponieważ zapisy kończą się na koniec lutego.
Darmowy kurs dla przyszłych juhasów i baców
O nieodpłatnym kursie, dzięki któremu można osiągnąć wynagrodzenie w okolicach 7300 zł brutto, doniósł portal finanse.wp.pl w sobotę, 22 lutego. Nosi on nazwę „Ale WYPAS!” i jest współfinansowany przez budżet województwa małopolskiego. Kurs organizuje Małopolska Szkoła Gościnności, a jego celem jest przygotowanie przyszłych juhasów i baców.
Warto zaznaczyć, że popyt na osoby wykonujące te tradycyjne zawody jest znaczny. W 2024 roku do cyklu szkoleń przystąpiło jedynie 22 juhasów i 17 baców. To oznacza, że brakuje rąk do pracy, a zawody te mogą okazać się świetną formą zatrudnienia.
Co wchodzi w skład szkolenia?
Kurs na juhasa i bacę obejmuje zarówno zajęcia teoretyczne, jak i praktyczne. Osoby kandydujące na bacę uczestniczą w 15 godzinach wykładów oraz mają 6 godzin praktyki w bacówce. Natomiast juhas musi brać udział w 42 godzinach wykładów oraz 150 godzinach praktyki, odbywając staż u doświadczonego bacy.
Ciekawostką jest możliwość zgłaszania się również przez kandydatów spoza Małopolski. Przy tym, wymagane jest, aby tacy przyszli juhasi zobowiązali się do wytwarzania oscypków oraz wypasania owiec na terenie Małopolski. Dodatkowo, muszą znalezienie bacę, który poświadczy ich pracę, co sprawi, że utrudnią sobie życie w wyścigu z czasem – mówi w rozmowie z PAP koordynatorka projektu, Sabina Cygan.
Egzaminy i wymagania
Szkolenia kończą się egzaminami z teorii, które odbywają się w Izbie Rzemieślniczej w Katowicach, oraz praktyki, przeprowadzanej na pastwiskach i w bacówkach. Oceniana jest nie tylko wiedza o owcach, ale także o produkcji serów owczych, co stanowi nieodłączny element pracy w tych zawodach.
Aby przystąpić do darmowego kursu, przyszły baca musi mieć ukończone 21 lat. Dla czeladnika wymagane jest wykształcenie zawodowe, a baca-mistrz powinien dysponować średnim wykształceniem oraz minimum pięcioletnim doświadczeniem w pasterstwie, lub własnym stadem owiec.
Warto rozważyć tę ścieżkę kariery, zwłaszcza że rynek pracy w obszarze hodowli owiec staje się coraz bardziej wymagający. Ile osób w 2024 roku przystąpi do szkoleń? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — zainteresowanie tymi tradycyjnymi zawodami rośnie!
