Niemiecka policja została zmuszona do działań w berlińskiej dzielnicy Neukölln w nocy z poniedziałku na wtorek. W mieście doszło do zamieszek, które obejmowały palenie opon oraz ataki na pojazdy policyjne. Wydarzenia te miały miejsce w rocznicę ataku Hamasu na Izrael, co według „Bilda” wzbudziło społeczne napięcia.
BERLIN W OGNIU
Sceny, które rozgrywały się w Neukölln, można opisać jako chaotyczne i niepokojące. Dziennik „Bild” donosi o antyżydowskich manifestacjach, które miały miejsce głównie na Sonnenallee. Użytkownicy mediów społecznościowych publikowali zdjęcia i wideo, na których widać ogniska ze spalonymi oponami oraz wybuchające fajerwerki, a także agresywnie nastawionych demonstrantów kierujących się przeciwko policji.
DEMONSTRACJE I AKTYWIZM
Kłęby dymu unoszące się nad dzielnicą przypominały wydarzenia z nocy sylwestrowej w roku 2023, kiedy to również dochodziło do ataków na funkcjonariuszy. Co ciekawe, w stolicy Niemiec pojawiła się szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, biorąc udział w manifestacji pod hasłem „Solidarni z Palestyną”.
REAKCJA POLICJI
W nocy policja zdołała opanować sytuację, a kilku uczestników zamieszek zostało zatrzymanych. Hasła nienawiści i agresywne działania miały także miejsce w innych niemieckich miastach, takich jak Essen, gdzie jeden z policjantów odniósł obrażenia.
ROCZNICA I REAKCJA MIĘDZYNARODOWA
Poniedziałek był również dniem, w którym Izrael obchodził pierwszą rocznicę ataku Hamasu. Szacuje się, że w przeszłym roku zginęło 728 izraelskich żołnierzy, a liczba ofiar wśród bojowników Hamasu i Hezbollahu osiągnęła około 19 tys. Amerykańscy politycy, w tym Joe Biden, w Białym Domu zapalili świecę na cześć ofiar, podkreślając tragizm konfliktu i jego wpływ na cywilną ludność.
– Uważam, że historia zapamięta 7 października 2023 roku jako czarny dzień dla narodu palestyńskiego – powiedział Biden, wskazując na zbyt wiele cywilnych ofiar, które poniosły konsekwencje tegoż konfliktu.
W miarę jak sytuacja się rozwija, pozostaje monitorować, jaką drogę obierze dalsza eskalacja napięć w regionie oraz jakie będą reakcje społeczności międzynarodowej.
Źródło/foto: Interia