Dzisiaj jest 24 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Zamieszanie w prawicowych sztabach. Kto obawia się Stanowskiego?

W miarę zbliżania się do wyborów prezydenckich w 2025 roku, na prawicy pojawia się coraz więcej kandydatów, co prowadzi do bardziej rozdrobnionych wyników wyborczych. To zjawisko wzbudza wyraźne obawy w sztabach wyborczych, zwłaszcza w odniesieniu do wpływu, jaki na wyniki głosowania może mieć Krzysztof Stanowski. Otwiera się pytanie, komu jego kandydatura zaszkodzi, a komu przyniesie korzyść. Wśród polityków i sztabowców krążą różne teorie, nie brakuje też spekulacji z pogranicza teorii spiskowych.

Nowi Gracze po Prawej Stronie

Na prawicy w wyborach prezydenckich 2025 roku swoją obecność zaznaczają Karol Nawrocki, popierany przez PiS, Sławomir Mentzen z Konfederacji i Marek Jakubiak z Kukiz’15. Niedawno do tego grona dołączył Grzegorz Braun, wywołując niepokój w szeregach Konfederacji. Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi również zamierza przyciągnąć wyborców konserwatywnych.

Krzysztof Stanowski dołącza do wyścigu

Do diversej grupy kandydatów w tym tygodniu dołączył Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero, który budzi największe emocje i jest największą niewiadomą obecnej kampanii. Mimo iż zapowiedział, że nie ma ambicji, by zostać prezydentem z powodu braku odpowiednich kompetencji, to w kampanii zamierza być „kamieniem w bucie” dla innych kandydatów.

Reakcje na kandydaturę Stanowskiego

Decyzja Stanowskiego wzbudziła popłoch w sztabach wszystkich kandydatów, szczególnie u tych reprezentujących scenę prawicową. Gdy pytani są o panikę związaną z jego startem, politycy podkreślają, że „panika to za mocne słowo”, jednak niepokój jest obecny. Niektórzy z nich są również zgodni, że Stanowski może namieszać w kampaniach swoich konkurentów.

Jednak niektórzy z polityków PiS przyznają, że Stanowski może wpłynąć na wyniki również ich kandydata, Karola Nawrockiego. Zauważają, że chce on być głosem krytyki, wskazując słabości konkurentów z pierwszych stron gazet, co może zaszkodzić wszystkim, nie tylko Platformie Obywatelskiej.

Teorie spiskowe i obawy

W PiS istnieje przekonanie, że Stanowski stanie się narzędziem w rękach przeciwników, by odwrócić uwagę od ich kandydata. Politycy przekonują, że jego obecność nie jest przypadkowa i może wspierać PiS w drugiej turze wyborów. Tego rodzaju teorie krążą głównie w koalicji rządzącej, gdzie są zdania, że Stanowski ma potencjał na osłabienie rywali, zwłaszcza Trzaskowskiego.

Perspektywy i dla Stanowskiego, i dla konkurencji

Dla Szymona Hołowni, który ma trudną sytuację, start Stanowskiego również nie wróży nic dobrego. Po słabym wyniku w 2020 roku, musi zmagać się z rywalizacją z Mentzenem oraz teraz z nowym graczem, co może jeszcze bardziej oddalić go od sukcesu. Wszyscy politycy zgodnie przewidują, że Stanowski będzie „królował” w mediach społecznościowych, co może przynieść mu sporą liczbę głosów, jeśli dobrze poprowadzi kampanię.

Wobec rosnącej konkurencji na prawicy, Grzegorz Płaczek z Konfederacji podkreśla, że wyścig o głosy wyborców staje się coraz bardziej zacięty, a każdy nowy kandydat wprowadza zamieszanie w prowadzone kampanie.

Kamila Baranowska

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie