Makabryczna sytuacja miała miejsce przed pogrzebem w Warszawie, gdzie rodzina zmarłej ujawniła wstrząsający incydent. Zamiast bliskiej osoby, w trumnie znaleziono ciało nieznanej kobiety. Wnuczka zmarłej relacjonuje, że ich krewna została pomylona z inną kobietą, a jej ciało wydano innej rodzinie, która pochowała je na zupełnie innym cmentarzu. Sprawę bada policja, a rodzina jest zdruzgotana.
POMYŁKA TUŻ PRZED POŻEGNANIEM
Do tego dramatycznego odkrycia doszło tuż przed planowanym pogrzebem w piątkowy poranek, 24 stycznia. Rodzina zmarłej przyszła, aby pożegnać się z babcią, jednak otworzenie trumny ujawnili przerażający widok — w środku leżała obca kobieta. Mimo zgodności kwiatów i trumny, moment, w którym poproszono o otwarcie wieka, wywołał szok i niedowierzanie wśród bliskich.
TRAGEDIA ZAMIEŃ CAŁE ŻYCIE RODZINY
„O godz. 11.00 miało mieć miejsce nasze ostatnie pożegnanie, a o 12.00 miała się odbyć msza. Cała rodzina była w głębokiej żałobie, a chwila otwarcia wieka wstrząsnęła wszystkimi,” opowiada wnuczka. Co gorsza, zmarła kobieta wyglądała podobnie do ich babci, co tylko pogłębiło dramatyzm sytuacji. W momencie, kiedy rodzina zorientowała się, co się stało, natychmiast powiadomiła Dom Pogrzebowy Służew, który organizował całe pożegnanie.
WSTYDLIWA POMYŁKA I POLICJA NA MIEJSCU
Jak się okazało, bliscy drugiej kobiety nie otworzyli swojej trumny przed pogrzebem, przez co nie zdołali zorientować się w tej tragicznej pomyłce. Ciało seniorki zostało pochowane na innym cmentarzu o godzinie 9.00. Przedstawiciele domu pogrzebowego, w obliczu tego incydentu, zachowali milczenie, choć rodzina zmarłej dowiedziała się, że przyczyną zamiany mogły być podobne nazwiska.
ŚLEDZTWO W SPRAWIE ZNIEWAŻENIA ZWŁOK
Sprawa została zgłoszona policji, a mundurowi wszczęli śledztwo dotyczące znieważenia zwłok. W międzyczasie rodzina drugiej kobiety została poinformowana o zdarzeniu. Oprócz silnego oburzenia, które wstrząsa rodziną zmarłej, sytuacja ta budzi pytania o standardy w branży pogrzebowej i bezpieczeństwo procedur związanych z pochówkiem. Czy w XXI wieku można dopuścić do takiej katastrofalnej pomyłki? Odpowiedzi na te pytania możemy tylko z niecierpliwością oczekiwać.