Na szczęście grzybiarze nie są samoistnymi wędrowcami po lesie, a ich losy potrafią poruszyć wyobraźnię. Oto historia 57-letniego mężczyzny, który podczas swojej leśnej eskapady zgubił orientację, ale na szczęście miał przy sobie telefon komórkowy.
GRZYBY I ZAGUBIENIE W LESIE
Stargardzcy policjanci z drogówki odebrali wezwanie od grupy zaniepokojonych grzybiarzy. Przybyli ze Szczecina, aby cieszyć się urokami leśnych plonów, ale jeden z ich kolegów oddalił się i stracił orientację w terenie. Współtowarzysze, widząc nerwową sytuację, postanowili skontaktować się z mundurowymi, którzy natychmiast ruszyli na pomoc.
POLICJA W AKCJI
Mężczyzna, zdezorientowany i zaniepokojony, nie był w stanie podać swojej dokładnej lokalizacji. Policjanci, korzystając z ich wiedzy o terenie i uzyskanych wskazówek, zaczęli szukać 57-latka. Dzięki ich determinacji mężczyzna ostatecznie bezpiecznie powrócił do towarzystwa, wywołując ulgę i radość wśród grzybiarzy.
APEL DO GRZYBIARZY
Stargardzka policja przypomina o zachowaniu ostrożności podczas zbierania grzybów. Las to piękne, ale i zdradliwe miejsce – warto pamiętać o podstawowych zasadach, które mogą uchronić nas przed nieprzyjemnościami. Na szczęście, w tym przypadku, historia miała szczęśliwe zakończenie, a uczestnicy grzybobrania mogli podziękować policjantom za ich szybką i skuteczną pomoc.
Warto pamiętać, że pomoc i ochrona to nie tylko motto policji – to ich codzienna rzeczywistość.
asp. Justyna Siwarska
Źródło: Polska Policja