ZF Friedrichshafen AG, niemiecki gigant motoryzacyjny, ogłosił zamknięcie jednej ze swoich największych fabryk w Niemczech oraz planuje redukcję etatów w innej lokalizacji. Grupa ZF prowadzi działalność w Polsce w siedmiu zakładach, gdzie zatrudnia 12 tys. pracowników. Co czeka ich w najbliższym czasie?
PLANY RESTRUKTURYZACJI W ZF
Firma ZF Friedrichshafen AG, założona w 1915 roku przez hrabiego Ferdinanda von Zeppelina, początkowo specjalizowała się w produkcji części do samolotów. Z biegiem lat przeszła na dostawy dla branży motoryzacyjnej, w szczególności skrzyń biegów. W 2022 roku koncern osiągnął przychody w wysokości 46,6 miliarda euro, jednak obecnie zmaga się z rosnącym zadłużeniem. Na koniec lipca firma ogłosiła plany likwidacji 14 tys. z 50 tys. etatów w ciągu najbliższych czterech lat, co jest związane z koniecznością przeprowadzenia restrukturyzacji.
KONIEC ZATRUDNIENIA W NIEMIECKICH ZAKŁADACH
W wyniku zapowiedzianej likwidacji fabryki w Gelsenkirchen, w mediach pojawiły się niepokojące informacje o zwolnieniach kolejnych pracowników w zakładach w Brandenburg an der Havel oraz Saarbrücken. Do 2028 roku w tych dwóch lokalizacjach swoje etaty straci około 1800 osób. Główną przyczyną trudności koncernu jest spowolnienie w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym oraz spadek zamówień na skrzynie biegów.
SITUAJA W POLSKICH ZAKŁADACH ZF
Grupa ZF posiada w Polsce siedem oddziałów zlokalizowanych w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, Częstochowie, Gliwicach, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu. W naszych zakładach zatrudnionych jest ponad 12 tys. pracowników, którzy zajmują się produkcją, inżynierią oraz świadczeniem usług w zakresie IT, finansów, zakupów i HR. Dodatkowo, dział ZF Aftermarket oferuje części do systemów napędowych i podwozi.
W związku z ogłoszonymi zmianami, zwróciliśmy się do zarządu firmy z pytaniami na temat ewentualnych redukcji w polskich zakładach. Na odpowiedź w tej sprawie wciąż czekamy.