Finał programu „Rolnik szuka żony” nadchodzi wielkimi krokami, a emocje sięgają zenitu! Widzowie nie szczędzą komentarzy w mediach społecznościowych, lecz wypowiedzi mają również uczestnicy. Ania z Pobiedzisk, która brała udział w 10. edycji jako kandydatka Waldemara Gilasa, zaskoczyła wszystkich swoją odważną deklaracją na temat produkcji. Padły naprawdę niemiłe uwagi.
Kontrowersyjna Perspektywa Ani
Ania, która w zeszłym sezonie starała się o serce Waldemara, obecnie z dystansem odnosi się do show. Jako jedna z kandydatek zaproszonych na gospodarstwo, szybko musiała pożegnać się zarówno z programem, jak i zyskaną popularnością. Jej pobyt w show nie był najłatwiejszy, a randka z Waldemarem została przez widzów uznana za jedną z najgorszych w historii „Rolnika szuka żony”.
Uczestniczka nie kryła swojego sceptycyzmu wobec innej kandydatki, Ewy Kryzy, której zachowanie oraz komentarze były szeroko komentowane w produkcji. Podczas swojej randki z Waldemarem stwierdziła: — To jest zawsze prawda, że lalka Barbie wygra. Od początku wiedziałam, że wybierzesz Ewę. Po zakończeniu programu Ania nie ukrywała rozczarowania; nawet nie pożegnała się z pozostałymi kandydatkami.
Nieobecność na Finale i Krytyka Programu
Ania nie pojawiła się również na finałowym spotkaniu w Kazimierzu Dolnym, tłumacząc swoją absencję złym samopoczuciem po operacji. Rok po emisji odcinków z jej udziałem, zdecydowała się podzielić swoją opinią o „Rolnik szuka żony”. W mediach społecznościowych napisała: „Dla mnie ten program osiągnął dno totalne. Reżyser pokazuje to, co chce pokazać, nie mamy na to wpływu. Mnie pokazano z najgorszej strony”.
Co ciekawe, reżyser Konrad Smuga nadal pracuje przy 11. edycji programu, co rodzi pytania o przyszłość i dalszy kształt tej kontrowersyjnej produkcji.
Wydarzenia w Programie
Sebastian z „Rolnik szuka żony”, znany z powściągliwego podejścia, wydaje się nie być przekonany co do Kasi. Wśród uczestników i obserwatorów programu zaczyna „wieje lodem i nudą”. Z kolei Wiktoria i Adam potrafili zaskoczyć widzów, którzy chętnie śledzą rozwój ich relacji. Czy są wciąż razem? Na to pytanie widzowie już znają odpowiedź.
A Irek z „Rolnik szuka żony” z kolei staje przed niepewnością wobec swoich uczuć do Agaty. Widać, że nie tylko w jego przypadku relacje się komplikują. Program nie przestaje zaskakiwać, i to w nieprzewidywalny sposób!