Julita Zapilaj, 30-letnia mieszkańka Ełku, w ostatnich dniach przebywała w Warszawie, gdzie zniknęła w okoliczności, które pozostawiają wiele pytań. Po raz ostatni była widziana 25 grudnia 2024 roku w godzinach porannych. Od tamtej pory nie wróciła do swojego domu, ani też nie nawiązała kontaktu z bliskimi. Jej telefon jest od tego momentu nieaktywny.
ZAGINIĘCIE W ŚWIĘTA
Julita zniknęła cztery dni temu, w trakcie trwania świąt, co potęguje atmosferę niepokoju. Ubrana była w szary płaszcz o średniej długości, ciemne legginsy oraz pasujące buty. Niestety, to wszystko, co jak dotąd wiadomo na temat tego tajemniczego zaginięcia. Kobieta jakby rozpłynęła się w powietrzu, a jej los pozostaje nieznany.
OPIS ZAGINIONEJ
Wysokość Julity to 165 cm, ma szczupłą sylwetkę, szare oczy oraz blond włosy. Jej zniknięcie budzi obawy, a lokalne władze apelują do osób, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na ten temat. Policja z Ełku prosi o kontakt pod numerem telefonu: 47 735 52 00. Każda, nawet najmniejsza wskazówka, może okazać się kluczowa w odnalezieniu Julity.