Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej tajemniczych spraw w historii polskiej kryminalistyki. Gdańszczanka zniknęła ponad 14 lat temu, a dotąd nie odnaleziono żadnego śladu dotyczącego jej losu. Od kilku lat dochodzenie w tej sprawie prowadzi znane prokuratorskie Archiwum X z Krakowa. Z najnowszych informacji wynika, że podjęto zaskakującą decyzję – na czoło śledztwa wyznaczono nowego prokuratora, który ma doświadczenie w prowadzeniu spraw sprzed lat. Mowa o prokuratorze Tomaszu Boduchu, znanym z udziału w głośnych procesach.
Zaginięcie Iwony Wieczorek – okoliczności i poszukiwania
Iwona Wieczorek zniknęła 17 lipca 2010 roku. Wówczas miała 19 lat i bawiła się razem z przyjaciółmi w jednym z sopockich klubów. W pewnym momencie doszło do sprzeczki, po której postanowiła wrócić do Gdańska pieszo, pokonując około 6 km nadmorską promenadą. O godz. 4:12 zarejestrowała ją kamera monitoringu przy wejściu na plażę nr 63 w Jelitkowie, znajdując się wówczas około 2 km od domu. Od tego momentu ślad po niej zaginął.
Nowe nadzieje w śledztwie
Pomimo intensywnych działań najlepszych śledczych, dotychczas nie udało się znaleźć żadnych nowych informacji dotyczących zaginięcia Iwony. Od 2019 roku sprawą zajmuje się Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Małopolsce. W lipcu bieżącego roku „Fakt” ujawnił, iż do sprawy został przydzielony nowy prokurator Mirosław Kozioł, który pracuje w tym wydziale od 2016 roku. Jednak niedawno zapadła kolejna decyzja o zmianie, tym razem na czoło śledztwa wysunięto prokuratora Tomasza Boducha, uznawanego za jednego z najlepszych w kraju specjalistów.
Kim jest prokurator Tomasz Boduch?
Prokurator Boduch cieszy się opinią eksperta w zakresie spraw historycznych. Prowadził kilka głośnych śledztw, w tym dotyczących zabójstwa pary Jaroszewiczów. Piotr Jaroszewicz, były premier PRL, oraz jego żona Alicja zostali zabici w swoim domu w Aninie w latach 90. XX wieku. Boduch jest także zaangażowany w procesy dotyczące porwań, w tym głośne sprawy z Krakowa i dotyczące uprowadzenia 10-letniego chłopca w 2017 roku.
Teraz pytanie, które zadaje sobie wiele osób – czy prokurator Boduch odnajdzie klucz do rozwiązania tajemnicy zaginięcia Iwony Wieczorek? Rodzina wciąż ma nadzieję, lecz obawy i niepokój towarzyszą im od lat. Choć prokuratura nie zdradza szczegółów na temat aktualnego etapu śledztwa, jedno jest pewne – sprawa Iwony Wieczorek wciąż pozostaje otwartą księgą, w której każda karta kryje nową zagadkę.