Dzisiaj jest 11 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zaginięcie Beaty Klimek: Nowe odkrycia w śledztwie potwierdzone przez rzecznika

Sprawa zaginięcia Beaty Klimek nabiera coraz większego rozgłosu. Od grudnia nad dochodzeniem pracuje Prokuratura Regionalna w Szczecinie, po tym jak wcześniej, przez kilka tygodni, prowadziła je prokuratura okręgowa. Rzecznik prasowy Małgorzata Wojciechowicz zaznaczyła, że decyzja o zmianie organu prowadzącego śledztwo była podyktowana powagą sytuacji. Beata Klimek, 47-letnia mieszkanka wsi Poradz w województwie zachodniopomorskim, zaginęła 7 października.

OKOLICZNOŚCI ZAGINIĘCIA

Ostatni raz Kobieta była widziana, gdy rano wyszła z domu, aby odprowadzić swoje trójkę dzieci na przystanek autobusowy. Po drodze spotkała sąsiadkę, z którą rozmawiała, wyrażając pośpiech do pracy, na którą miała dotrzeć na godzinę 8. Niestety, nigdy tam nie dotarła.

Po godzinie 8, próby dodzwonienia się do Beaty Klimek podjęła jej szefowa. Choć telefon był właczony, nikt nie odbierał. Około 8:40 telefon zaginionej przestał działać, a śledczy ustalili, że ostatnia aktywność telefonu miała miejsce we wsi, gdzie mieszka Beata.

TRUDNE POSZUKIWANIA

Poszukiwania kobiety trwają, ale jak dotąd nie przyniosły efektów. Mąż, z którym Beata jest w trakcie rozwodu, sugerował, iż mogła uciec do Niemiec z innym mężczyzną, jednak rodzina oraz przyjaciele kategorycznie wykluczają tę możliwość.

Beata Klimek ma 158 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, ma brązowe oczy oraz farbowane rude włosy sięgające ramion. W dniu zaginięcia miała na sobie różową kurtkę, czarne spodnie oraz biało-niebieskie buty sportowe. Jeżeli ktokolwiek posiada jakiekolwiek informacje dotyczące zaginionej lub jej aktualnego miejsca pobytu, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Łobzie lub pod numerem alarmowym 112.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie