W Nowej Sarzynie na Podkarpaciu miało miejsce tragiczne i enigmatyczne zdarzenie, które skłoniło prokuraturę do wszczęcia postępowania w sprawie śmierci 40-letniego mężczyzny. Makabryczne odkrycie miało miejsce 28 stycznia, kiedy przechodzień natknął się na leżące w zaparkowanym samochodzie ciało z workiem na głowie. Dodatkowo, wewnątrz auta znajdowała się butla z gazem oraz przewody, co tylko potęgowało uczucie niepokoju w tej sprawie.
ŚLEDZTWO W TRAKCIE
Prokuratura Rejonowa w Leżajsku zainicjowała śledztwo, które skoncentrowane jest na zagadnieniach związanych z nakłanianiem do samobójstwa oraz udzielaniem wsparcia w realizacji tak tragiczej decyzji. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, wskazał, że choć na pierwszy rzut oka sytuacja może sugerować samobójstwo, nie można wykluczyć ingerencji osób trzecich.
OTWARTYNĄ KSIĘGA ŚMIERCI
Policja, która przybyła na miejsce incydentu, odkryła, że drzwi auta nie były zamknięte na klucz. Ciało mężczyzny znajdowało się w niezwykle niepokojących okolicznościach. Czarny worek, ściśle owinięty taśmą, oraz wężyk podłączony do butli gazowej wzbudziły dodatkowe wątpliwości. W związku z obecnością potencjalnie niebezpiecznych materiałów, na miejscu interweniował patrol minersko-pirotechniczny, który po dokładnej kontroli potwierdził brak zagrożenia wybuchem.
IDENTYFIKACJA OFIARY
Jak udało się ustalić, ofiarą był 40-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego. W samochodzie odnaleziono jego dokumenty oraz kluczyki. Choć na ciele nie dostrzegano oznak przemocy, biegli są zobowiązani do przeprowadzenia sekcji zwłok, aby ustalić dokładną przyczynę śmierci.
DECYZJE I OCZEKIWANIA
– Każdy aspekt zdarzenia jest starannie analizowany. Oczekujemy na wyniki badań toksykologicznych i sekcji – wskazał rzecznik prokuratury. Chociaż sytuacja początkowo wygląda na samobójstwo, prokuratura bierze pod uwagę różne hipotezy, w tym możliwość nakłaniania do podjęcia tej dramatycznej decyzji. Gdyby takie działania zostały potwierdzone, sprawcy mogą liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.