W warszawskim Sądzie Okręgowym odbyła się kolejna rozprawa, w której uczestniczyli znani dawni liderzy mafii pruszkowskiej – Andrzej Z. ps. Słowik, Leszek D. ps. Wańka oraz Janusz P. ps. Parasol. Wszyscy są oskarżeni o handel narkotykami, a ich geneza to czasy, gdy zorganizowana grupa przestępcza trzymała Polskę w strachu i na czołowej pozycji w świecie przestępczym.
MAFIA PRUSZKOWSKA – STRACH I BEZWZGLĘDNOŚĆ
Na początku lat 90. pojęcie „mafia pruszkowska” wzbudzało paniczny lęk w całym kraju. Grupa ta zajmowała się wszelkimi formami przestępczości – od napadów, przez wymuszanie haraczy, po porwania i morderstwa. Ich brutalność sprawiła, że policja przez wiele lat próbowała razem z innymi służbami zapanować nad rosnącą potęgą mafii.
GANGSTERSKI ZARZĄD
W gronie przestępczego zarządu mafii pruszkowskiej znaleźli się Janusz P. ps. Parasol, Leszek D. ps. Wańka oraz Andrzej Z. ps. Słowik – postacie, które stały się ikonami polskiego półświatka. Janusz P. jako syn właściciela warsztatu już w latach 70. zyskał niebagatelną reputację, którą wzmocniły jego przestępstwa, prowadzące do wieloletnich wyroków więzienia. Wysoka bezwzględność Parasola znalazła odzwierciedlenie w jego umiejętności manipulowania sytuacjami, co tylko potęgowało jego wpływy.
Prawdziwym przełomem dla mafii i samego „Parasola” była strzelanina w motelu George w lipcu 1990 roku, po której jego pozycja wzrosła, a on sam zyskał miano twardego gracza na przestępczej scenie.
Leszek D. ps. Wańka, brat innego z bossów, Mirosława D. ps. Malizna, był uznawany za jednego z najinteligentniejszych członków gangu. Z jego działalności wyróżniającej się planowaniem wynikało, że był kluczowym architektem wielu nielegalnych przedsięwzięć, co potwierdza opinia świadka koronnego, Jarosława Sokołowskiego ps. Masa.
Andrzej Z. ps. Słowik swoją drogę przestępczą rozpoczął dość wcześnie. W wieku 18 lat miał swój pierwszy kontakt z wymiarem sprawiedliwości, a jego historia to ciąg nieustannych prób wyjścia na prostą przy jednoczesnym powracaniu do przestępczego życia pełnego zamachów i oszustw. Słowik nie raz znajdował się на celowniku służb, a jego wyrafinowane metody działania sprzyjały długoletniemu unikaniu kary.
OD CIEPŁEJ WOLNOŚCI DO KAWY I VAT-U
Po licznych aresztowaniach i karach, gangsterzy z Pruszkowa po wyjściu na wolność często wracali do przestępczego życia. Przykładem tego jest cała trójka, która w 2017 roku znów trafiła w ręce wymiaru sprawiedliwości, oskarżona o wyłudzanie VAT-u. Również Z. w 2022 roku wzbudził zamieszanie, gdy został ogłoszony szefem federacji MMA-VIP, co pociągnęło za sobą ogromne kontrowersje.
Obecnie trzej dawni bossowie mafii pruszkowskiej walczą o swoją przyszłość na sali sądowej, oskarżeni o obrót kokainą. Historia ta przypomina, jak łatwo jest wpaść w nielegalny świat przestępczy oraz jak wiele osób ucierpiało na skutek ich działań.
To, co pozostaje odzwierciedleniem dawnych grzeszków, to nie tylko procesy i wyroki, ale też trwająca walka z przestępczością zorganizowaną, której rozmiar pozostaje nie do końca zrozumiały dla społeczeństwa.