Wakacje w Grecji zamieniły się w prawdziwy koszmar dla piątki turystów, którzy zatrzymali się w pięciogwiazdkowym hotelu w Gouves na Krecie. Podczas wizyty w barze, zamiast oczekiwanych napojów alkoholowych, dostali silnie żrący środek chemiczny. Incydent dotknął dwóch Brytyjczyków, dwóch Holendrów oraz jednego Niemca, którzy w stanie krytycznym zostali przewiezieni do szpitala w pobliżu Heraklionu, gdzie niezbędna była natychmiastowa interwencja lekarzy.
Niebezpieczny drink w luksusowym hotelu
Turyści, mający od 35 do 69 lat, zamówili drinki w hotelowym barze, nie zdając sobie sprawy, że serwowany im napój nie ma nic wspólnego z alkoholem. Po skosztowaniu trunku ich stan zdrowia gwałtownie się pogorszył, co skłoniło hotelową obsługę do wezwania karetek, które szybko przewiozły ich do szpitala.
Stan zdrowia turystów w ciężkim stanie
Jak poinformowały miejscowe władze, pięciu nieszczęśników trafiło na oddział intensywnej opieki medycznej. Dwoje z nich wymagało intubacji z powodu poważnych uszkodzeń dróg oddechowych. W związku z tym tragicznym wydarzeniem zatrzymano kierownika hotelu oraz barmana, którzy zostali przesłuchani w sprawie okoliczności incydentu.
To nie był przypadek
Według relacji barmana, nalewał on napój z butelki oznaczonej etykietą sugerującą, iż to popularny grecki trunek, nie mając świadomości, że w środku znajduje się detergent. Wstępne badania laboratoryjne potwierdziły, że nieszczęśliwi turyści zostali poddani działaniu silnego środka czyszczącego, co może prowadzić do długotrwałych skutków zdrowotnych. Cała sytuacja wywołała słuszne oburzenie zarówno wśród turystów, jak i w lokalnej społeczności, która martwi się o swoją reputację.
Dochowanie bezpieczeństwa w obliczu tragedii
Władze Krety wszczęły szczegółowe dochodzenie, a policja jest w stałym kontakcie z urzędnikami zdrowia, by zapewnić bezpieczeństwo innym gościom. Będą zbadane próbki płynów pobranych z baru, aby ustalić, czy była to niewłaściwa obsługa, czy może działanie celowe. Kreta, popularna wśród turystów z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Holandii, nie może sobie pozwolić na podobne incydenty w kontekście budowania i utrzymywania swojej turystycznej reputacji.
Kierownictwo hotelu póki co nie skomentowało sprawy, jednak bar został zamknięty do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Można się tylko zastanawiać, jakie reperkusje czekają na winnych i jak wpłynie to na bezpieczeństwo turystów w przyszłości. W związku z tym zachodzimy w głowę, jak długo jeszcze będziemy słyszeć o takich skandalach, które psują wakacyjny sen w rajskiej scenerii.
Źródło/foto: Polsat News