Wstrząsający incydent na Rysach. Mężczyzna, poruszając się po stoku, osunął się, zrzucając z góry dwie inne osoby, które staczały się zboczem przez około 200 do 300 metrów. Konieczna była akcja ratunkowa Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które interweniowało na miejscu zdarzenia. Poszkodowani zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.
Wypadek w górach
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. Z komunikatu TOPR przesłanego do polsatnews.pl wynika, że turysta „spadał żlebem” i w trakcie swojego upadku strącił dwie inne osoby. Akcję ratunkową wspomógł śmigłowiec, który przetransportował dwie osoby wymagające pomocy medycznej do zakopiańskiego szpitala.
Jak poinformował ratownik dyżurny TOPR, Piotr Konopka, „trzeci turysta nie potrzebował pomocy i kontynuował wycieczkę o własnych siłach”. Z informacji uzyskanych od ratownika, Macieja Ziarki, wynika, że w wyniku tego incydentu ucierpiało małżeństwo. Według relacji poszkodowanej, mężczyzna poślizgnął się i uderzył w nią oraz jej męża.
Poważny upadek
– Turysta, który na nie uwagę uderzył w małżeństwo, szybko się zatrzymał, jednak para kontynuowała swój nieprzyjemny zjazd. Kobieta spadła około 200 metrów, a jej mąż około 250-300 metrów, zatrzymując się w różnych miejscach. Na miejsce dotarliśmy błyskawicznie – świadczył ratownik. Oboje poszkodowani byli w zaskakująco dobrym stanie, jak na tak groźny wypadek. Została im udzielona pomoc medyczna, a następnie przetransportowani śmigłowcem do szpitala. Mieli naprawdę dużo szczęścia – dodał ratownik.
Warunki w Tatrach
TOPR przypomina, że w Tatrach obowiązuje obecnie pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. W komunikacie podkreślono, że turyści powinni zachować szczególną ostrożność na ekstremalnych, stromych stokach. W poniedziałek warunki były trudne, z słoneczną, ale bardzo mroźną aurą. Nad Morskim Okiem odnotowano rano temperaturę -16 stopni Celsjusza, natomiast na Rysach termometry spadły do -20 stopni.
Źródło/foto: Interia