Wrocław, 19 grudnia – Rada Miejska podjęła decyzję w sprawie prezydenta Jacka Sutryka, głosując przeciwko jego odwołaniu. To głosowanie miało miejsce po tym, jak Sutryk usłyszał zarzuty prokuratorskie w związku z kontrowersjami dotyczącymi Collegium Humanum.
Apel Opozycji i Zarzuty Wobec Sutryka
Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt apelu wzywającego Sutryka do zrezygnowania z mandatu. Wskazali na niedawną sytuację, w której prezydent został zatrzymany i postawiono mu cztery zarzuty, w tym dotyczący wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi uczelni. W zamian za to miał otrzymać dyplom ukończenia studiów podyplomowych, nie odbywając ich w rzeczywistości.
W uzasadnieniu projektu uchwały podkreślono, że obecna sytuacja, w której najwyższy przedstawiciel miasta staje przed zarzutami, jest niedopuszczalna i wymaga działań mających na celu przywrócenie spokoju w życie publicznym miasta.
Nieobecność Prezydenta i Strefa Ochronna
Sutryk nie uczestniczył w czwartkowej sesji, a jego obroną zajęła się wiceprezydent Renata Granowska. Podkreśliła, że miasto funkcjonuje normalnie, zaś sprawy prawne powinny toczyć się zgodnie z procedurami. „Nie wyobrażam sobie, aby na tej sali wydawać wyroki na któregoś z nas” – powiedziała.
Jednak opozycyjni radni podnosili, że Sutryk nie dostatecznie wyjaśnił okoliczności sprawy, co wywołało potrzebę większej przejrzystości w działaniach prezydenta.
Krytyka i Wynik Głosowania
Radny Piotr Uhle z klubu Naprawmy Przyszłość zauważył, że treść zarzutów stawia pod znakiem zapytania funkcjonowanie miasta, wskazując na nepotyzm i układy w miejskich spółkach. Z kolei projekt apelu przepadł w głosowaniu, uzyskując jedynie 7 głosów „za” przy 20 „przeciw” oraz 6 wstrzymujących się.
Łukasz Kasztelowicz z PiS ogłosił, że w przyszłym roku będzie kontynuować próby odwołania Sutryka, planując złożyć wniosek o referendum. To niełatwe wyzwanie, wymagające zebrań 50 tysięcy głosów mieszkańców Wrocławia w krótkim czasie.
Perspektywy na Przyszłość
W aktualnym składzie Rady Miejskiej Wrocławia szanse na odwołanie prezydenta są minimalne. Większość w radzie posiada Koalicja Obywatelska, która współrządzi z Lewicą, a w opozycji znajduje się ośmioosobowy klub PiS oraz radni z klubu Naprawmy Przyszłość. Czas pokaże, jak rozwinie się sytuacja, ale jedno jest pewne – emocje w Wrocławiu z pewnością jeszcze nie opadły.