U pacjenta, który w środę wyskoczył z okna budynku oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego wykluczono obecność koronawirusa. Mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie, ma liczne urazy głowy.
Wszystko wydarzyło się w środę po 15. Pacjent, u którego podejrzewano koronawirusa wyskoczył z pierwszego piętra oddziału zakaźnego szpitala im. Gromkowskiego we Wrocławiu.
Jak informuje rzecznik szpitala, mężczyzna na oddziale był zaledwie kilka godzin. Po przyjściu pielęgniarki, która odłączyła mu kroplówkę, mężczyzna prawdopodobnie udawał, że śpi. Gdy pielęgniarka wyszła – wyskoczył przez okno – relacjonuje szpital.
Mężczyzna z licznymi urazami głowy trafił na OIOM, a wieczorem przeszedł operację. Jego stan jest ciężki. W czwartek rano okazało się, że nie doszło u niego do zakażenia koronawirusem.