Łukasz Kłębek, były wójt Ulhówka (woj. lubelskie), kilka lat temu zakochał się bez pamięci w lekarce pracującej w punkcie szczepień na COVID-19. Niestety, jego uczucie okazało się nieodwzajemnione, co nie powstrzymało go przed wyrażaniem miłości w sposób, który przeciągnął się do sfery nękania. Jak sam twierdzi, „jeżeli się kocha, to kocha się na dobre i na złe”, co czytelnikom „Faktu” brzmi jak motto do romantycznego filmu, ale w rzeczywistości koniec tej historii zdecydowanie nie ma happy endu.
MIŁOŚĆ CZY NĘKANIE?
Wiosną 2021 roku Kłębek zakochał się w lekarce z Tomaszowa Lubelskiego. Była to dla niego miłość od pierwszego wejrzenia, ślepa i nadmierna. Mężczyzna nie szczędził wysiłków, by zwrócić na siebie uwagę swojej wybranki. Wysyłał jej bukiety kwiatów do domu i pracy, zasypywał setkami wiadomości tekstowych oraz listów, a także odwiedzał ją bez zaproszenia, mimo że kobieta wyraźnie dawała do zrozumienia, iż nie jest zainteresowana jakimkolwiek kontaktem. Po dłuższym czasie, zmęczona jego nachalnością, lekarka podjęła kroki prawne, co doprowadziło do oskarżenia Kłębka o uporczywe nękanie.
SANKCJE PRAWNE I ODWOŁANIE
W wyniku procesu, który zakończył się jesienią 2023 roku, Kłębek otrzymał wyrok sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, a także czteroletni zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej. Oprócz tego, sąd nakazał mu wypłatę 8 tys. złotych zadośćuczynienia oraz 13 800 złotych na pokrycie kosztów poniesionych przez kobietę. Na domiar złego, mężczyzna musi uregulować grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych oraz koszty sądowe. Kłębek postanowił jednak odwołać się od wyroku, uważając go za wyjątkowo surowy.
MIŁOŚĆ W KONTROLI
Na zapytanie o to, czy stosuje się do sądowego zakazu, były wójt odpowiada zdawkowo: „Bez komentarza”. Trudno mu uwierzyć, że miłość, którą czuje, mogłaby być tylko chwilowym uczuciem i należy stawiać czoła różnym wyzwaniom, nawet jeśli ryzyko wiąże się z przekraczaniem granic. Warto zauważyć, że kolejna rozprawa apelacyjna została zaplanowana na 25 lutego, a Kłębek zapowiada dalszą walkę o swoje uczucie i uznanie, mimo upływu czasu i skomplikowanej sytuacji prawnej.
W tej osobliwej opowieści widać kontrast między romantycznym ideałem miłości a rzeczywistością prawną, w której granice między uczuciem a nękaniem zdają się niejasne. Czy posunięcia Kłębka można tłumaczyć miłością, czy może to już raczej obsesja? Czas pokaże, jak ta historia się rozwinie, ale jedno jest pewne – miłość, która przeszła transformację w dramat sądowy, wciąż potrafi być wielką enigmą.
