Sztab Generalny Wojska Polskiego przekazał w nocy z wtorku na środę informacje o wzmożonych działaniach patroli uzbrojonych w noktowizję oraz termowizję w rejonach dotkniętych powodzią. Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, ogłosił specjale działania w odpowiedzi na rosnące doniesienia o szabrownikach.
OSTRZEŻENIE DLA SZABROWNIKÓW
„Uwaga szabrownicy! Żandarmeria Wojskowa, wspólnie z policją i żołnierzami wojsk operacyjnych, przeprowadza intensywne akcje prewencyjne na terenach powodziowych. Patrole, uzbrojone w noktowizję i termowizję, szybko wykryją każdy Wasz ruch, a konsekwencje będą nieuchronne” — ostrzegł Sztab Generalny na platformie X.
WZMOCNIONE DZIAŁANIA OPERACYJNE
Wicepremier Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w obszarach dotkniętych powodzią znajdą się dodatkowe siły operacyjne. „Ochrona majątku osób ewakuowanych jest naszym priorytetem. Na teren Dolnego Śląska i Opolszczyzny kierujemy 500 żandarmów, którzy podejmą działania prewencyjne i operacyjne, w tym nocne patrole z wykorzystaniem noktowizorów” — zaznaczył minister.
Wicepremier wyraził również silne oburzenie wobec wykorzystania tragedii ludzkich przez szabrowników. „Będziemy surowo karać każdego, kto zdecyduje się na taki haniebny czyn” — dodał.
PIERWSZE INCYDENTY SZABROWNICTWA
Komendant główny policji, insp. Marek Boroń, poinformował o pierwszych przypadkach szabrownictwa. „We wtorek zatrzymano dwie osoby przy próbie kradzieży na stacji Orlen w powiecie kłodzkim. Innym razem w Lewinie Brzeskim skradziono samochód, gdzie również zatrzymano dwie osoby” — relacjonował. Dodatkowo, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o chęć włamania do zalanej posesji, w ich samochodzie znajdowały się przedmioty, które mogły być użyte do przestępstwa.
MONITORING SYTUACJI
Policja zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację w obszarach dotkniętych powodzią. Funkcjonariusze z pionu kryminalnego patrolują tereny, gdzie woda już opadła, i sprawdzają bezpieczeństwo pozostawionego mienia. Apeluje także o zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań do najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112.
W czasach kryzysu nie można pozwolić, by tragedia jednych stała się pożywką dla innych. W obliczu zagrożeń, solidarność i czujność społeczna stają się kluczowe.
Źródło/foto: Onet.pl
Krzysztof Cesarz, Sztab Generalny WP / PAP/X