Wojciech Szczęsny wciąż czeka na swoją szansę w FC Barcelonie. Dziennik „Mundo Deportivo” apeluje, aby debiut Polaka miał miejsce w najbliższą sobotę, 30 listopada, podczas meczu z Las Palmas.
Czas na debiut?
Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z FC Barcelona na początku października, mając zastąpić kontuzjowanego Marca-Andrę ter Stegena. Jednak po blisko dwóch miesiącach nadal nie zagrał, ponieważ Inaki Pena spisuje się bezbłędnie w bramce Dumy Katalonii.
Hiszpańskie media, w tym „Mundo Deportivo”, nie mogą doczekać się występu Szczęsnego. Dziennikarz Xavier Bosch podkreśla, że teraz jest idealny moment na debiut Polaka. „Inaki Pena pokazał się z dobrej strony, będąc bohaterem meczu na Bernabeu. Nadszedł czas, by Szczęsny zapoznał się z ligą i sędziami, a mecz z Las Palmas to świetna okazja,” zauważa.
Brak szacunku?
Bosch zaznacza, że byłoby nieodpowiednie, gdyby bramkarz takiej renomy, który wrócił z emerytury do Barcelony, zadebiutował w Pucharze Króla. „Nie wyobrażam sobie, aby Szczęsny debiutował na wąskim i nierównym boisku lub na sztucznej nawierzchni w zimnie, przeciwko drużynie z niższej ligi. Taki scenariusz byłby brakiem szacunku,” dodaje dziennikarz, podkreślając, że im szybciej Wojciech zrzuci presję oczekiwań, tym lepiej dla niego i drużyny.
Sprzeczne prognozy
Jednak nie wszystkie media są zgodne co do przewidywanego składu na mecz z Las Palmas. „Sport”, „AS”, „Relevo” i „Canaria7” wskazują, że Inaki Pena pozostanie w bramce. W ataku zaś każda z wymienionych jedenastek przewiduje Roberta Lewandowskiego, który w bieżącym sezonie zdobył już 22 bramki w 19 meczach.
Mecz FC Barcelona – Las Palmas odbędzie się w sobotę 30 listopada o godzinie 14. Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport.