Były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Wojciech Hermeliński, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich działań tego organu. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” stwierdził, że wypłata funduszy powinna zostać wstrzymana do momentu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Odniósł się także do krytycznych uwag prezydenta Dudy w kierunku PKW, mówiąc, że „po prezydencie już się niczego dobrego nie spodziewam”.
ODROCZENIE OBRAD PKW
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza postanowiła odroczyć posiedzenie dotyczące sprawozdania komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ta została podjęta w oczekiwaniu na „systemowe uregulowanie statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz sędziów uczestniczących w jej orzekaniu” przez konstytucyjne władze RP.
Hermeliński wyraził zaskoczenie tym krokiem, mając nadzieję, że PKW uzna orzeczenie Izby Kontroli za niewiążące i nieistniejące. W przeciwieństwie do przewodniczącego Sylwestra Marciniaka, który uznaje to orzeczenie za ważne, Hermeliński podkreślił, że „tak naprawdę nie ma orzeczenia tej Izby”. W związku z tym, według niego, brak rozstrzygnięcia skutkuje brakiem wypłaty funduszy. „Pieniądze nie powinny być wypłacone, dopóki sprawa nie będzie rozwiązana, a to pewnie potrwa” — dodał.
PRZYSZŁOŚĆ IZBY KONTROLI
Sędzia wskazał, że uregulowanie statusu prawnego Izby może nastąpić dopiero po wyborach prezydenckich, jeśli zwycięży kandydat strony demokratycznej. Zastanawiał się również, czy prezydent Duda zaakceptuje zmiany w ustawach o SN, które mogłyby zlikwidować tę Izbę lub przenieść jej kompetencje w sprawach wyborczych z powrotem do Izby Pracy. „Izba jest przecież dzieckiem prezydenta Dudy” — zaznaczył Hermeliński.
NAPIĘTNOWANIE SĘDZIÓW
Warto również zwrócić uwagę na wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który ostro skrytykował sędziów decydujących o odroczeniu, nazywając ich „grupą w PKW”. Hermeliński zauważył, że tak drastyczne publiczne napiętnowanie nie miało miejsca w przeszłości.
Jeszcze mocniej odniósł się do słów prezydenta Dudy, który określił PKW mianem „postkomunistycznej hydry”. „To stwierdzenie jest szalenie nieuprawnione. Ale po prezydencie już się niczego dobrego nie spodziewam” — skwitował sędzia w rozmowie z „Wyborczą”. Jak widać, polityczna atmosfera w Polsce staje się coraz bardziej napięta, a slalom między orzeczeniami a politycznymi deklaracjami wydaje się być nieprzebrany.