W niezwykłej historii, która mogłaby stać się scenariuszem do komedii, włamywacz zamienił chaotyczny rabunek w wyjątkowe porządki w domu. Damian W., bo tak nazywa się sprawca, usłyszał właśnie wyrok przed brytyjskim sądem, a media donoszą o jego kuriozalnym zachowaniu, które zaskoczyło kolejne osoby związane z tą sprawą.
NIECODZIENNE WŁAMANIE W MONMOUTHSZIR
Wszystko zaczęło się w połowie lipca, gdy właścicielka domu w Monmouthshire w Walii wróciła z pracy i odkryła, że coś jest nie tak. Mimo że w jej domu miało miejsce włamanie, to zastała go w zaskakująco czystym stanie. Przedmioty były przesunięte, ale nie wywrócone do góry nogami. Pranie było zrobione, podłogi zamiecione i umyte, a obiad ugotowany. Ponadto, sprawca zadbał o ogród oraz napełnił karmniki dla ptaków.
ORIGINLNE ŻYCZENIA
Na stole znalazła butelkę czerwonego wina, szklankę oraz miskę ze słodyczami. Włamywacz pozostawił jej wiadomość z życzeniami szczęścia oraz zaproszeniem do zjedzenia posiłku. „Byłam zbyt przestraszona, by zostać w swoim domu” – relacjonowała właścicielka, którą cytowały brytyjskie media. „Przez dwa tygodnie, aż do złapania sprawcy, żyłam w niepokoju, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłam” – dodała ze smutkiem.
DRUGIE WŁAMANIE I NOWE OBROTY SPRAWY
W końcu lipca miało miejsce drugie włamanie w tej samej okolicy. Właściciel domu otrzymał powiadomienie z monitoringu o obecności nieznanego mężczyzny w jego posesji. Na miejsce przybył zięć, który udokumentował dziwne zachowanie sprawcy. Mężczyzna wziął prysznic w altanie ogrodowej i skorzystał z wanny z hydromasażem, a jego stan wskazywał na to, że mógł być pijany.
KARY I REAKCJE
Policja szybko ustaliła, że odciski palców należą do Damiana W., który miał już na swoim koncie inne przestępstwa. 36-letni Polak przyznał się do winy. Obrońca mężczyzny, Tabitha Walker, tłumaczyła, że jej klient był w trudnej sytuacji życiowej i przechodził przez bezdomność. Przyznała, że Damian wyraził skruchę za swoje działania.
Ostatecznie Sąd Koronny w Cardiff skazał Damiana W. na 22 miesiące pozbawienia wolności. To nie pierwsza jego wpadka – mężczyzna ma na koncie cztery wcześniejsze wyroki, obejmujące m.in. napaść i zakłócenie porządku publicznego. Jak widać, nawet w świecie przestępczym zdarzenie z nietypowym porządkiem z pewnością pozostanie w pamięci nie tylko zainteresowanych, ale także wszystkich, którzy dowiedzą się o tej historii.
Źródło/foto: Polsat News