W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich trwają intensywne spekulacje na temat wsparcia, jakiego Konfederacja udzieli w drugiej turze głosowania. W najnowszym odcinku programu „Fakt LIVE” Przemysław Wipler, przedstawiciel Konfederacji, wskazał, że zarówno PiS, jak i KO próbują zyskać ich przychylność.
UMIZGI I GESTY KU ELEKTORATOWI
Wipler zauważył, że minister Sikorski wykazuje wyraźne zainteresowanie problemami, które są bliskie wyborcom Konfederacji. Jak mówił, jego krytyka w kierunku prezydenta Zełęńskiego czy nagła potrzeba zajęcia się ekshumacjami ofiar Rzezi Wołyńskiej są przykładem prób zdobycia sympatii elektoratu Konfederacji.
Poseł podkreślił, że wielu wyborców rządzącej partii ma zastrzeżenia do wsparcia socjalnego, które ukraińscy uchodźcy otrzymali w Polsce. Podkreślił, że pieniądze przeznaczane na pomoc nie zawsze trafiają do potrzebujących, co rodzi obawy o rosnące ubóstwo wśród polskich dzieci.
PIELGRZYMKA PIENIĘDZY MIEŚCIE SIĘ WOBEC POLSKIEGO BIEDACTWA
Wipler zwrócił uwagę na to, że polityka rządu prowadzi do sytuacji, gdy wsparcie dla dzieci na Ukrainie jest przyjmowane z pewnym niezadowoleniem, zwłaszcza że w Polsce jest wiele dzieci w trudnej sytuacji materialnej. Wspomniał, że działania PiS w tej kwestii świadczą o obawie przed utratą wyborców na rzecz Konfederacji.
MANEWRY W OKRESIE WYBORCZYM
Udzielając odpowiedzi na pytanie o strategię PiS wobec Konfederacji, Wipler podkreślił, że w tej chwili kluczowe jest, aby Sławomir Mentzen dostał się do drugiej tury, a PiS zdecydował się go wesprzeć. Jak zaznaczył, rządzący mają trudności z podjęciem decyzji o swoich kandydaturach, co pokazuje ich wewnętrzne rozdarcie.
Wipler zwrócił uwagę, że najlepszym rozwiązaniem dla PiS byłoby poparcie kandydata Konfederacji oraz unikanie stawiania swojego kandydata, co mogłoby zapewnić większą stabilność polityczną w Polsce. Podkreślił, że stawka jest wysoka, bo w przeciwnym razie władza może trafić w ręce Donalda Tuska, co w ich ocenie może prowadzić do szeregu negatywnych konsekwencji.
EMOCJE I TEMPERATURA WYBORCZA
Na koniec Wipler stwierdził, że nadchodzące wybory prezydenckie mogą być jednymi z najbardziej emocjonujących oraz brutalnych w historii III RP. Nie ulega wątpliwości, że stawka jest ogromna, a tło polityczne tylko podkręca atmosferę rywalizacji.
