Decyzja większości członków Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) dotycząca akceptacji sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości (PiS) z ostatnich wyborów parlamentarnych nie zakończyła kontrowersji związanych z legalnością instytucji państwowych oraz stanem praworządności w naszym kraju. Wciąż pojawiają się nowe argumenty z obu stron politycznego sporu, a rząd i opozycja odwołują się do przepisów prawa, lecz ich stanowiska są diametralnie różne. – Nie do końca rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi – komentuje prof. Marek Migalski. W programie Fakt LIVE zauważa jednak, że „w jakimś sensie spełniło się marzenie Jarosława Kaczyńskiego”.
Dalsze komplikacje finansowe PiS
Pomimo przyjęcia sprawozdania, PiS wciąż nie otrzymał wstrzymanych funduszy. Nie jest pewne, czy partia może liczyć na ich transfer, ponieważ odpowiedzialność za to spoczywa na ministrze finansów, a rząd nie uznaje sądów, które wydały kluczowe orzeczenia dla tej sprawy.
Polityka vs. prawo
W kontekście zamieszania wokół sprawozdania, prof. Migalski wyraził swoje wątpliwości, zauważając, że „mamy problem z uznaniem tego, jakie w Polsce obowiązuje prawo”. – Powiem może z przymrużeniem oka, że się z tego cieszę, ponieważ jeśli prawo nie ma mocy, to rządzi polityka – dodał, wyjaśniając, że w takiej sytuacji mniej sięga się po porady prawników, a częściej korzysta z analiz politologów.
Jak podkreślił, ostateczny kształt przyszłości nie zależy od przepisów prawa, lecz od woli politycznej. – W istocie spełniło się marzenie Jarosława Kaczyńskiego o tym, że polityka przeważa nad prawem. Jako politolodzy cieszymy się z tego, bo potwierdza to, że nasz zawód ma nieprzecenioną wartość – podsumował Migalski.
Fakt LIVE – on-air z ważnymi głosami
Program „Fakt LIVE” emitowany jest od poniedziałku do piątku o godzinie 13:00 i gromadzi w studiu polityków oraz ekspertów, którzy dzielą się swoimi spostrzeżeniami z widzami. Telewidzowie mogą czerpać wiedzę i analizy na aktualne tematy polityczne, które są istotne z punktu widzenia zarówno rządzących, jak i opozycji.
Warto śledzić te debaty, jako że w obecnych czasach zrozumienie sytuacji politycznej wymaga zaangażowania i wyczucia w gąszczu sprzecznych informacji.