Paweł Kowal, przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej, zabrał głos podczas audycji „7. Dzień Tygodnia” w Radiu Zet na temat krytycznych uwag, jakie wiceprezydent USA, J.D. Vance, kierował pod adresem polskiego rządu. Kowal stwierdził, że Vance był w odniesieniu do Polski „wyjątkowo łagodny”. Dodał również, że Polakom, którzy nielegalnie przebywają w Stanach Zjednoczonych, nie grożą masowe deportacje. Jak zauważył, te zapowiedzi są adresowane do innych grup narodowościowych.
DOBRE DOŚWIADCZENIA Z TRUMPEM
Polityk podkreślił, że relacje z poprzednią administracją prezydenta Donalda Trumpa były pozytywne. Kowal zwrócił uwagę, że Secretary of State USA, Marco Rubio, natychmiast skontaktował się z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim po objęciu swojej funkcji, co świadczy o priorytetowym traktowaniu Polski w kontekście unijnym. – Warto trzymać się konkretów – powiedział Kowal, zaznaczając, że inne kwestie będą raczej przedmiotem debat politycznych.
ZASTRZEŻENIA I REFLEKSJE
Prowadzący program, Andrzej Stankiewicz, przypomniał o wcześniejszych opiniach Donalda Tuska oraz Radosława Sikorskiego na temat Trumpa, jednak od razu dodał, że nie zamierza tego wypominać swojemu gościowi. Kowal szybko odpowiedział, zauważając, że podobne uwagi można by skierować także do J.D. Vance’a, który wcześniej krytycznie oceniał rząd Tuska, wskazując na jego rzekome „autorytarne zapędy” oraz „atak na demokrację” w Polsce.
STOSUNEK POLSKO-AMERYKAŃSKI BEZ ZAGROŻEŃ
Kowal zapewnił, że z punktu widzenia relacji polsko-amerykańskich nie ma podstaw do obaw. Powtórzył, iż masowe deportacje Polaków, którzy nielegalnie przebywają w USA, nie będą miały miejsca. – Każde państwo ma prawo prowadzić swoją politykę migracyjną – dodał, przypominając, że historia pokazuje, iż Republikanie często obiecywali zaostrzenie polityki migracyjnej, by później dokonywać znaczących ułatwień, na przykład dla Polaków, jak miało to miejsce za prezydentury Ronalda Reagana.