Matury rozpoczną się 4.05 i będą trwać do 20.05. Z tego powodu wiceminister edukacji i nauki został zapytany we wtorek w TV Republika o to, czy przed zbliżającymi się egzaminami uczniowie powinni zostać zaszczepieni przeciwko Covid-19.
Włodzimierz Bernacki przypomniał, że zbliżają się nie tylko matury, ale także egzamin ósmoklasisty, a po nim egzaminy zawodowe. „Ministerstwo, ale również kuratorzy, dyrektorzy szkół i nauczyciele są bardzo dobrze przygotowani do przeprowadzenia egzaminów maturalnych” – zapewniał.
„Pamiętajmy – ja to pamiętam ze swoich czasów – ten tryb usadzania nas w tych czy innych miejscach sali i ta metoda nie zmieniła się. Ten dystans społeczny w trakcie przeprowadzanych egzaminów, jak i wszystko związane z przygotowaniem do egzaminów, pozwala przyjmować taką perspektywę, że ryzyko jakiegokolwiek kontaktu, który mógłby powodować zakażenie koronawirusem jest minimalne” – powiedział wiceminister. Przypomniał również, że nauczyciele zostali w większości zaszczepieni przeciwko COVID-19. Dodał, że dotyczy to zarówno nauczycieli ze szkół podstawowych, jak i nauczycieli ze szkół średnich. „Zatem nie ma potrzeby wprowadzenia tego trybu szczepienia uczniów” – podsumował.
Z kolei dyrektor CKE Marcin Smolik został zapytany we wtorek w RFM FM, czy jest rozważana opcja wykonywania testów przed egzaminami na obecność koronawirusa maturzystom. Stwierdził, że „jest to bardzo problematyczna kwestia”. Poinformował, że minister Przemysław Czarnek w środę na konferencji prasowej odniesie się do tej kwestii.
Przyznał jednak, że rozmowy na ten temat są prowadzone. „Ostateczne rozstrzygnięcia będą należały do ludzi, którzy się na tym znają dużo lepiej niż my – do Ministerstwa Zdrowia, do służb sanitarnych. Trzeba mieć świadomość, że takie testy są obarczone dosyć dużym marginesem błędu, testy mogą wyjść i pozytywnie i negatywnie fałszywe” – tłumaczył Smolik.
źródło/grafika: PAP