Papież Franciszek przebywa w rzymskiej poliklinice Gemelli, gdzie lekarze zmagają się z obustronnym zapaleniem płuc, które znacząco pogorszyło jego stan zdrowia. 88-letni biskup Rzymu, będący w tej chwili jednym z najstarszych przywódców Kościoła, stał się tematem gorących dyskusji na temat potencjalnego nowego konklawe. Ostatnio zaktualizowano listę kardynałów, którzy mogliby być jego następcami, tzw. „papabili”. Watykanista prof. Arkadiusz Stempin przeanalizował szanse poszczególnych hierarchów na zdobycie piotrowego tronu.
STAN ZDROWIA PAPIEŻA
Od 14 lutego papież Franciszek jest hospitalizowany z powodu poważnego zapalenia płuc. Biuro prasowe Watykanu określa jego stan jako „złożony”. W dniu 19 lutego kardynał Baldassare Reina, wikariusz generalny Rzymu, wezwał wiernych do modlitwy za Ojca Świętego. Tego samego dnia szpital odwiedziła premier Włoch Georgia Meloni. W związku z chorobą papieża odwołano wszystkie jego publiczne aktywności do przyszłego tygodnia.
MOŻLIWOŚCI NOWYCH KARDYNAŁÓW
Franciszek, który w dzieciństwie zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, obecnie jest przetrzymywany w szpitalu w o wiele cięższym stanie niż podczas swojej ostatniej hospitalizacji w 2023 roku. Jego zdrowie poddawane jest szczegółowej ocenie, co rodzi pytania o przyszłość Kościoła katolickiego, który liczy ponad 1,3 miliarda wiernych na całym świecie. Kolegium Kardynalskie liczy 252 członków, z których 138 ma prawo wyboru nowego papieża. W tajnym głosowaniu potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów, co stanowi ogromne wyzwanie w przypadku rywalizacji między różnymi frakcjami.
PRZEMIANY W KOLEGIUM KARDYNALSKIM
Prof. Arkadiusz Stempin zauważył, że papież Franciszek w czasie swojego pontyfikatu w znacznym stopniu przekształcił skład Kolegium Kardynalskiego. Skupił się na hierarchach pochodzących z globalnego Południa oraz z mniej reprezentowanych obszarów Kościoła. Jego działania uczyniły kolegium bardziej progresywnym, nastawionym na problemy społeczne jak ubóstwo czy marginalizacja.
KONSERWATYZM W KOLEGIUM BISKUPÓW
Jednak reformy Franciszka nie przeszły tak gładko w Kolegium Biskupów, w którym zasiada 3,7 tys. hierarchów. Stempin komentuje, że mimo rotacji, biskupi nie wymieniają się tak szybko, a w obliczu licznych emerytur ich skład pozostaje w dużej mierze konserwatywny, z wieloma nominatami z czasów Jana Pawła II. Franciszek musiał zmierzyć się z niepowodzeniem trzech synodów, które miały na celu reformy w Kościele.
WYBORY I NIEPEWNOŚĆ KOŚCIOŁA
Podczas rozmowy na temat potencjalnych zmian w procedurach wyboru nowego papieża, prof. Stempin przypomniał, że Franciszek proponował, by świeccy i inni duchowni, tacy jak księża, mieli możliwość głosowania w konklawe. Zamiast tego, większość głosów przypadałaby kardynałom. Ta reforma nigdy nie została wprowadzona, co może świadczyć o oporze bardziej konserwatywnych hierarchów.
WIZJA PRZYSZŁOŚCI KOŚCIOŁA
Takie napięcia w Kościele nasuwają obawy o możliwość rozłamu, a Franciszek szukał dialogu z konserwatystami, np. przedłużając kadencję kard. Giovanniego Battisty Re, co pokazuje jego pragmatyczne podejście do zarządzania. W międzyczasie, w oczekiwaniu na przyszłe konklawe, eksperci regularnie tworzę listę „papabili”.
Na liście znajduje się 22 biskupów, jednak tylko 12 z nich uważa się za faworytów do zajęcia piotrowego tronu. W przypadku przyszłych wyborów wiele będzie zależało od dynamiki głosowania — jeśli nie uda się zdobyć wymaganej większości, faworyci mogą się zmienić. To rodzi przypomnienia z historii, takie jak poprzedni wybór Jana Pawła I, co dowodzi, jak nieprzewidywalny jest ten proces.
PRZYSZŁOŚĆ POLSKICH HIERARCHÓW
W Kolegium Kardynalskim zasiada czterech polskich hierarchów: Konrad Krajewski, Kazimierz Nycz, Grzegorz Ryś i Stanisław Ryłko. Jednak ich szanse na wybór na papieża są niewielkie, a w ocenie Stempina, najbardziej realnym kandydatem z tej grupy wydaje się być kardynał Krajewski. Jego działalność charytatywna, choć bliska Franciszkowi, zdaje się nie wystarczać, by stać się realnym konkurentem na watykańskim tronie.
WNIOSKI I OCENY
Wybór nowego papieża wiąże się z ogromnym wyzwaniem. Podkreślono, że kardynałowie preferują wybór starszych liderów, co ma być strategią unikania potencjalnych kryzysów. Przykład wyboru Karola Wojtyły, który miał 58 lat, jest odległą historią, ale wciąż w pamięci. Dla kardynałów nadchodzące konklawe również może stanowić trudności, ponieważ wiele nowych nominacji wpłynęło na ich interakcje i zrozumienie nawzajem.
PODSUMOWANIE
Wobec niepewności dotyczącej stanu zdrowia papieża Franciszka, analiza przyszłości Kościoła staje się nie tylko akademicką dysputą, lecz również refleksją o jego kierunku i ewentualnych wyborach przyszłych liderów. Obecny stan rzeczy wskazuje, że zmiany w Kościele katolickim nadal będa wymagały czas i odważnych decyzji, a hierarchowie zapamiętają go jako okres wielkiej przemiany.
