Według najnowszych informacji przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia, w ciągu ostatniej doby odnotowano 1193 przypadki zakażenia koronawirusem. Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, w wypowiedzi dla Polsat News zaznaczył, że obecnie mamy do czynienia z falą, której natężenie przypomina sytuację z września ubiegłego roku. Dodał również, że w Polsce krążą warianty wirusa JN.1 i KP.3, co może być powodem wzrostu zakażeń.
Dane na temat zakażeń
Na stronie Ministerstwa Zdrowia opublikowano zaktualizowane informacje na 22 sierpnia. Z komunikatu wynika, że w ciągu doby zarejestrowano 1193 przypadki COVID-19, w tym 838 nowych zakażeń oraz 355 re-zakażeń. Niestety, z powodu koronawirusa zmarły dwie osoby, a trzy kolejne z powodu chorób współistniejących.
Fala zakażeń a ochrona zdrowia
Dr Grzesiowski, odpowiadając na pytanie o potencjalne zagrożenie związane z letnią falą zachorowań, wyjaśnił, że testy na COVID-19 przeprowadzane są głównie przez osoby, które kupują je samodzielnie, co sprawia, że nie mamy pełnego obrazu sytuacji. „Na podstawie kilku systemów monitorowania możemy stwierdzić, że obecna fala ma intensywność podobną do tej z września ubiegłego roku” – mówił. Zauważył także, że kluczowe jest obserwowanie liczby hospitalizacji.
Inspektor wskazał również, iż wirus pozostaje w obiegu, a jego mutacje powodują regularne wzrosty zakażeń co pół roku. „W tej chwili w Polsce mamy do czynienia z wariantami, które częściowo omijają naszą odporność, zarówno po szczepieniach, jak i po przebytej chorobie” – dodał Grzesiowski, podkreślając wagę stosowania skutecznych zasad ochrony zdrowia.
Wskazówki dotyczące ochrony przed wirusem
Wśród rekomendacji dotyczących ochrony przed COVID-19 znalazły się m.in. stosowanie maseczek, dezynfekcja rąk oraz unikanie kontaktów z osobami z objawami infekcji. Dr Grzesiowski zwrócił uwagę, że nie ma potrzeby wprowadzania nowych przepisów, a kluczowe jest korzystanie z zdrowego rozsądku. Osoby z objawami powinny natomiast jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Sytuacja w aptekach i wyjazdy po leki
W przeszłym tygodniu Główny Inspektorat Sanitarny ogłosił, że sytuacja epidemiologiczna jest czujnie monitorowana, a eksperci opracowują zalecenia, choć nie wprowadzają restrykcji. Zauważono także, że niektórzy pacjenci z COVID-19 decydują się na wyjazdy do Niemiec, aby zdobyć lek Paxlovid. Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji w Białymstoku wyjaśniła, że w Polsce zdobycie tego leku w trybie nagłym jest trudne, co prowadzi rodziny do poszukiwania pomocy za granicą.
Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami i dołącz do naszych 200 tysięcy obserwujących – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia
