W piątkowy poranek (25 kwietnia) w Rusinowie, w powiecie przysuskim, doszło do dramatycznych wydarzeń, w których dwóch policjantów z Radomia odniosło obrażenia podczas próby zatrzymania mężczyzny poszukiwanego listem gończym. Na szczęście ich obrażenia nie zagrażają ich życiu. Policja mazowiecka prowadzi intensywną obławę na przestępcę.
PRÓBA ZATRZYMANIA
Jak relacjonuje podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka mazowieckiej policji, o godz. 9:35 funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób natrafili na poszukiwanego mężczyznę w jednym z samochodów na ulicy w Rusinowie. Decyzja o próbie zatrzymania została podjęta szybko, jednak sytuacja przybrała dramatyczny obrót.
CHWYTANIA I UCIEKNIĘCIA
W momencie, kiedy jeden z policjantów otworzył drzwi od strony pasażera i próbował schwytać kierowcę, ten ruszył samochodem, nie zważając na funkcjonariuszy. W trakcie ucieczki, mężczyzna staranował nieoznakowany radiowóz. W reakcji na te działania, policjanci oddali strzały w stronę uciekającego pojazdu.
OBRAŻENIA FUNKCJONARIUSZY
Na skutek kolizji został ranny jeden z policjantów, a drugi doznał kontuzji nogi, prawdopodobnie w wyniku rykoszetującego pocisku. Obaj zostali przetransportowani do szpitala, gdzie ustalono, że ich stan jest stabilny, a obrażenia nie zagrażają ich życiu.
POLICJA W DZIAŁANIU
Obława na poszukiwanego mężczyznę trwa. Na miejscu zdarzenia pracują funkcjonariusze z Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, którzy szczegółowo analizują okoliczności incydentu. Z pewnością sprawa ta będzie miała dalszy ciąg, a działania policji mają na celu jak najszybsze ujęcie przestępcy.
To wydarzenie przypomina nam, jak nieprzewidywalna potrafi być rzeczywistość, zwłaszcza w pracy policji. W takich sytuacjach trzeba być na baczności, a niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem. Miejmy nadzieję, że sprawca zostanie szybko ujęty, a poszkodowani funkcjonariusze szybko wrócą do zdrowia.
