Informacja o wycofaniu kilku serii szczepionek przeciw wściekliźnie w Polsce zszokowała właścicieli czworonogów. Decyzja ta wynika z podejrzeń dotyczących niepożądanych działań tych preparatów. Jak zauważa w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Śląski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Konrad Kuczera, w przypadku wystąpienia efektów ubocznych najczęściej pojawiają się zaburzenia neurologiczne.
STRES I NIEPEWNOŚĆ WŚRÓD OPIEKUNÓW
Wielu opiekunów psów i kotów jest zaniepokojonych zdrowiem swoich pupili i zaczyna sprawdzać, jakie szczepionki otrzymały ich zwierzęta. Główny Lekarz Weterynarii opublikował na początku maja listę wycofanych preparatów, na której znalazły się między innymi partie szczepionki Rabisin, stosowane do zapobiegania wściekliźnie.
EFEKTY UBOCZNE I REAKCJA WŁAŚCICIELI
Kuczera wskazuje na potencjalne objawy, które mogą wystąpić po szczepieniu: „Mogą to być problemy z równowagą, trudności w poruszaniu się, a w skrajnych przypadkach nawet utrata przytomności.” W przypadku wystąpienia niepokojących symptomów, niezwłocznie należy skontaktować się z weterynarzem, najlepiej tym, który szczepił zwierzę. Lekarz może udzielić pierwszej pomocy i doradzić, jak działać w tej sytuacji.
ZGŁOSZENIE PROBLEMU
Każdy właściciel czworonoga, który zauważy niepożądane reakcje po szczepieniu, powinien zgłosić problem do Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Można to zrobić wygodnie za pośrednictwem formularza internetowego.
W obliczu takich sytuacji warto pamiętać, że odpowiednia reakcja i pomoc specjalisty mogą zapobiec tragedii. Właściciele zwierząt muszą być czujni i świadomi potencjalnych zagrożeń, jakie niesie ze sobą szczepienie.