W Tatrach ponownie ogłoszono zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia, co ogłosili ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). Apelują oni do turystów, aby zachowywali szczególną ostrożność. W sobotę rano na szczycie Kasprowego Wierchu pokrywa śnieżna osiągnęła już 30 centymetrów.
Zima w Tatrach na dobre
Ratownicy informują, że od piątku w wyższych partiach Tatr intensywnie padał śnieg, a silny wiatr przyczynił się do powstawania niebezpiecznych depozytów śnieżnych. Zimowa aura, niestety, nie zamierza zniknąć w najbliższym czasie. Choć prognozy przewidują słoneczne dni, to temperatury mogą spaść nawet do -10°C. Od środy znów oczekujemy opadów śniegu, co może jeszcze podnieść zagrożenie.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zagrożenie lawinowe dotyczy obszarów położonych powyżej 1700 m n.p.m. W swoim komunikacie ratownicy zwrócili uwagę, że kombinacja opadów śniegu z silnym wiatrem prowadzi do gromadzenia znacznych ilości śniegu w zagłębieniach oraz na grani, co czyni pokrywę śnieżną słabo związaną z podłożem i zwiększa ryzyko lawin. Dlatego osoby planujące wędrówki w wyższe rejony Tatr powinny uzbroić się w odpowiedni sprzęt zimowy – raki, czekan, kask oraz niezbędne akcesoria lawinowe, takie jak detektor, sonda i łopatka.
Powroty do zagrożenia
W obecnym sezonie ratownicy TOPR po raz pierwszy ogłosili zagrożenie lawinowe 21 listopada. Jednak już po czterech dniach w Tatrach powstało ocieplenie, które sprawiło, że śnieg zniknął. Zostańmy więc uważni i ostrożni, bo w górach nic nie jest pewne, a natura potrafi zaskakiwać – zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.
Skala zagrożenia
Zagrożenie lawinowe klasyfikowane jest w międzynarodowej, pięciostopniowej skali. Pierwszy stopień oznacza niskie ryzyko, drugi to zagrożenie umiarkowane, trzeci – znaczne, czwarty – duże, a piąty, najwyższy stopień zagrożenia, jest zjawiskiem rzadkim. Taki poziom może wystąpić w Alpach, w miejscach, gdzie zagrożone są ludzkie osiedla czy drogi, niosąc ze sobą katastrofalne skutki. Zatem, głowice na kark i bądźmy odpowiedzialni w wyborze naszych górskich przygód!
