W ostatnim czasie jedna z pracownic sklepu Biedronka, aktywna na TikToku, zamieściła filmik, który ma na celu ostrzeżenie klientów o pewnym niebezpieczeństwie związanym z ich zachowaniem przy kasie. Chodzi o podawanie swojego numeru telefonu na głos, co może prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.
Nieświadomość klientów
W piątek kasjerka, znana z publikowania filmów dotyczących codziennych sytuacji w pracy, umieściła nagranie, które dotarło już do niemal 400 tysięcy widzów. W krótkim wideo przedstawia sytuację, w której odgrywa rolę klientki, która odbiera telefon od nieznanego numeru. Jej oburzenie jest widoczne, gdy zadaje pytanie: „Skąd oni mają mój numer?”
Konsekwencje na głos
Następnie widzowie ukazują scenę, w której ta sama postać podaje swój numer telefonu głośno, stojąc przy kasie. To działanie, chociaż wydaje się niegroźne, może prowadzić do sytuacji, w której ktoś z kolejki usłyszy prywatny numer i wykorzysta go w sposób nieodpowiedni. Film ma zatem na celu przestrzec klientów przed takim postępowaniem, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie mają ze sobą karty stałego klienta Biedronki.
Ochrona danych osobowych
Wideo kasjerki przypomina także o fundamentalnej kwestii – ochronie danych osobowych. W dobie, gdy prywatność jest na wagę złota, kluczowe jest, aby każdy z nas zdawał sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą wyniknąć z nieostrożnego traktowania swoich informacji. Ostrożność podczas zakupów to nie tylko dobra praktyka, ale niezbędny krok w celu uchronienia się przed ewentualnymi zagrożeniami.
Źródło/foto: Interia