Decyzja podjęta podczas spotkania z Ursulą von der Leyen we Wrocławiu otwiera przed Polską możliwość szybkiego skorzystania z funduszy unijnych na odbudowę po powodzi. Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, relacjonował to podczas posiedzenia sztabu kryzysowego. Jak podkreślił, teoretycznie 5 miliardów euro było już w polskim portfelu, ale z różnych powodów nie mogłoby zostać wydane. Premier zaznaczył, że te środki będą uwolnione od procedur, które w przeszłości uniemożliwiały ich efektywne wykorzystanie, a także zważając na opóźnienia w wypłatach dla Polski ze strony Unii Europejskiej.
SPOTKANIE Z PRZYWÓDCAMI
W czwartek w Wrocławiu odbyło się spotkanie Ursuli von der Leyen z premierem Donaldem Tuskiem, premierem Czech Petrem Fialą, premierem Słowacji Robertem Ficą oraz kanclerzem Austrii Karlem Nehammerem. Szefowa Komisji Europejskiej podkreśliła solidarność Europy z Polską i innymi państwami dotkniętymi kataklizmem, dążąc do wspólnego działania w obliczu katastrofy. Ogłoszenie, że 10 miliardów euro z Funduszu Spójności będzie dostępnych dla krajów poszkodowanych przez powodzie, daje nadzieję na szybkie wsparcie.
SPRAWNA KONSULTACJA
Po zakończeniu spotkania Tusk wskazał, że potrzebowali jedynie 45 minut, by uzgodnić oczekiwania i otrzymać satysfakcjonujące deklaracje ze strony Komisji Europejskiej. Tak krótki czas na osiągnięcie konsensusu może rodzić pytania o to, jak skomplikowane są procesy decyzyjne w instytucjach unijnych. Możliwość szybkiego działania w sytuacji kryzysowej wydaje się być kluczowa, a tymczasowe blokady mogą budzić frustrację wśród Polaków.
Więcej informacji na ten temat już wkrótce.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Maciej Kulczyński