Kontuzja prezydenta Andrzeja Dudy ponownie wzbudziła zainteresowanie mediów. Po kilku tygodniach noszenia opatrunku na środkowym palcu prawej dłoni, polityk zdjął go podczas uroczystości związanej z obchodami Święta Niepodległości. Na fotografiach wyraźnie widać, jak wygląda jego kontuzja.
Historia urazu prezydenta
Informacje o kontuzji Dudy pojawiły się na początku października, gdy zaczęto go zauważać z opatrunkiem na dwóch palcach. Uraz stał się tematem rozmów, a szczególnie zwrócono uwagę na uszkodzony palec. Jak ustaliła redakcja Interii, prezydent najprawdopodobniej doznał kontuzji podczas prac remnantowych w swoim nowym mieszkaniu.
– Zawsze lubił zajmować się majsterkowaniem, więc w wolnych chwilach brał się za różne prace – podkreślał jego współpracownik.
Obchody Święta Niepodległości
Po ponad miesiącu temat urazu Dudy odżył na nowo, za sprawą zdjęć z obchodów Święta Niepodległości. Na fotografiach można dostrzec, że prezydent najprawdopodobniej stracił końcówkę swojego środkowego palca, co objawia się zarówno zaczerwienieniem, jak i lekko opuchniętą tkanką.
Międzynarodowe zobowiązania
Obecnie Andrzej Duda bierze udział w szczycie klimatycznym COP29 w Baku, Azerbejdżan, które odbywa się pod hasłem „w solidarności dla zielonego świata”. Niestety, nie znalazł się na wspólnym zdjęciu z innymi liderami, co było zamierzonym działaniem z jego strony. Prezydent nie miał ochoty być na fotografii z białoruskim dyktatorem Alaksandrem Łukaszenką.
– Prezydent świadomie zbojkotował ten moment, mimo że miał miejsce zeszłym roku. To działanie jest symboliczne i wyraża jego postawę wobec białoruskiej sytuacji, szczególnie w kontekście zaangażowania w konflikt na Ukrainie – wyjaśnił dziennikarz Polsat News, Grzegorz Urbanek.
Źródło/foto: Polsat News